Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych złożyła wniosek do prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego o niepodpisywanie noweli ustawy o funduszach emerytalnych lub skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego.
Celem nowelizacji ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych było m.in. wzmocnienie konkurencji między OFE oraz ograniczenie kosztów ponoszonych przez klientów funduszy. Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych (IGTE) wystosowała jednak do głowy państwa prośbę o niepodpisywanie noweli bądź skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego. Zdaniem przedstawicieli izby, są ku temu podstawy. Jednym z nich jest nierówne traktowanie podmiotów. Prezydent ma czas do 19 września.
— To złamanie reguł partnerstwa publiczno-prywatnego. Zmiany są wprowadzane, zanim nastąpiła spłata zaległości ZUS i zanim rynek się skonsolidował — uważa Ewa Lewicka, szefowa IGTE.
IGTE przedstawiła wyliczenia skutków wprowadzenia nowelizacji.
— Nowelizacja nie daje dużych korzyści ubezpieczonym. Średni przyrost portfela klientów OFE z tego tytułu wyniesie 1,3 proc. — mówi Ewa Lewicka.
Najwyższy wzrost portfela odczują klienci funduszy: Polsat, Kredyt Banku, Sampo i Ergo Hestia. Nieznacznie stracą klienci ING NN.
— Spada wartość rynku emerytalnego oraz wzrasta ryzyko nowych regulacji — komentuje nowelę prezes IGTE.
Zdaniem IGTE, likwidacja rachunku premiowego da korzyści mniejszym PTE, ale jedynie w krótkim czasie. Limity kwotowe na pobierane przez PTE opłaty spowodują zaś niższe przychody większości firm. Dzięki zmianom w opłacie za zarządzanie zyskają, i to sporo, tylko trzy PTE — Generali, AIG oraz ING NN.
Mimo że inicjatywa jest podpisana przez IGTE, nie wszystkie PTE ją popierają.