- Począwszy od 6 września Galaxy Fold będzie dostępny w Korei, a w późniejszym terminie w wybranych krajach, m.in. we Francji, Niemczech, Singapurze, USA i Wielkiej Brytanii, w wersji Cosmos Black i Space Silver - czytamy w komunikacie Samsung Electronics.

Koreańczycy nie zwlekali już dłużej i zdecydowali się na ten ruch na cztery dni przed premierą nowych iPhone’ów. Miało być jednak zupełnie inaczej.
Pierwotnie planowali premierę Galaxy Fold pod koniec kwietnia, ale odwołali debiut. Problemy zaczęły się, gdy smartfony trafiły do recenzentów. Niektórzy zgłosili po krótkim czasie użytkowania usterki kluczowego elementu, czyli składanego ekranu. Wstępne analizy zgłoszeń wskazywały, że przyczyną mogą być siły działające na górne i dolne elementy zawiasu, które są odsłonięte i pozwalają uzyskać kształt urządzenia.
Samsung chciał być pierwszy i chyba popełnił falstart. Po kilku miesiącach prac spróbuje przekonać klientów, żeby jednak kupili gadżet. Twierdzi, że tworzy nową kategorię technologii mobilnej.
Galaxy Fold wyposażony jest w dwa wyświetlacze. Przełomowym rozwiązaniem jest zastosowanie 7,3-calowego wewnętrznego, elastycznego ekranu Infinity Flex.