Siedem księgowych sztuczek na nowy rok

JKW
opublikowano: 2012-01-26 00:00

1. REGUŁA SAMORZĄDOWA

Rząd planuje wprowadzić sztywne limity dla samorządowych budżetów. W 2012 r. łączny deficyt gmin, powiatów, miast i województw nie będzie mógł przekroczyć 10 mld zł. W liście wysłanym do Komisji Europejskiej Jacek Rostowski, minister finansów, przekonuje, że zmusi to samorządy do ścięcia wydatków o 0,34 proc. PKB, czyli około 5,5 mld zł. Problem w tym, że na potrzeby samorządów resort przedstawia zupełnie inne wyliczenia, zgodnie z którymi łączny deficyt wyniesie 6-7 mld zł, czyli nie będzie potrzeby żadnych cięć. A ponieważ lokalni włodarze się z tymi wyliczeniami zgadzają, wygląda na to, że minister wodzi Brukselę za nos.

Wirtualne oszczędności:5,5 mld zł

2. REGUŁA WYDATKOWA

Rząd chwali się w Brukseli, że dzięki regule wydatkowej zaoszczędzi 2,4 mld zł (0,15 proc. PKB). Rzekoma reforma polega na tym, że część wydatków nie może rosnąć z roku na rok o więcej niż wskaźnik inflacji plus 1 pkt proc. Nieźle brzmi, ale jest kilka „ale”, o których rząd nie wspomina. Po pierwsze — reguła obejmuje jedynie 5 proc. wszystkich wydatków publicznych. Po drugie — oszczędności są czysto papierowe. Deklarowane przez rząd zyski zależą bowiem jedynie od tego, jakie założenia sam sobie przyjmie. Teoretycznie może np. założyć, że gdyby nie reguła wydatkowa, wydatki na papier do ksero w urzędach rosłyby w tempie 100 proc. rocznie. Ale dzięki reformie owe wydatki mogą rosnąć jedynie o 5 proc. I w ten sposób rząd ogłasza, że zaoszczędził prawie połowę kosztów.

3. DYWIDENDA

Rząd przekonuje Brukselę, że w 2012 r. zwiększy ściągane ze spółek skarbu państwa dywidendy o 2,3 mld zł (0,14 proc. PKB). A ponieważ na 2011 r. plan dochodów z tego tytułu wynosił 3,6 mld zł, w 2012 r. państwowe firmy powinny wpłacić do budżetu 5,9 mld zł. Rząd, czyli właściciel firm, ma oczywiście prawo do tego, żeby czerpać zyski z dywidendy. Wygląda to jednak raczej na przekładanie pieniędzy z kieszeni do kieszeni niż trwałe uzdrawianie finansów państwa.

Wirtualne dochody:5,9 mld zł

4. REZERWA DEMOGRAFICZNA

W budżecie na 2012 r. rząd zaplanował, że przeznaczy na bieżące wydatki 2,9 mld zł z Funduszu Rezerwy Demograficznej. To pieniądze, które miały ratować polskie finanse publiczne przed grożącym nam za kilkanaście lat kryzysem demograficznym. Tymczasem rząd już przejada tę rezerwę, kiedy sytuacja demograficzna Polski jest komfortowa — na rynku pracy są akurat dwa wyże demograficzne (z lat 50. I 80.).

Wirtualne dochody:2,9 mld zł

5. CIĄG DALSZY „REFORMY” OFE

Rząd w liście do Brukseli wylicza, że dokonane przed rokiem ścięcie składki do OFE o dwie trzecie podniesie 2012 r. dochody o około 9 mld zł (0,57 proc. PKB). Na papierze wszystko się zgadza — do ZUS trafiają miliardy złotych, co służy zbijaniu deficytu. W Brukseli są z nas dumni. Problem w tym, że to tylko zabieg księgowy — w finansach publicznych nie przybyło ani złotego.

6. WIĘKSZE WPŁYWY Z MANDATÓW

W liście do Komisji Europejskiej minister przekonuje, że polski budżet osiągnie dodatkowe 1,3 mld zł dochodów (0,8 proc. PKB) dzięki „nowo wprowadzonemu systemowi limitów prędkości na drogach”. Czyli po prostu rząd zamierza ściągać z obywateli więcej mandatów niż dotychczas. I nazywa to reformą. Czy policja już wie, że ma w 2012 r. ściągać dodatkowo po 65 zł mandatu od statystycznego kierowcy?

Wirtualne dochody:1,3 mld zł

7. SKŁADKA RENTOWA

Od 1 lutego 2012 r. składka rentowa po stronie pracodawców idzie w górę o 2 pkt proc. Minister informuje Brukselę, że krok ten przyniesie budżetowi dodatkowo ponad 6 mld zł (0,38 proc. PKB). Nie wspomina jednak, że około 2 mld zł to zwykłe przekładanie pieniędzy z kieszeni do kieszeni. Wyższa składka rentowa dotyczy bowiem nie tylko sektora prywatnego, ale też publicznego, np. urzędów centralnych, samorządów, szpitali publicznych, wojska, policji, straży pożarnej czy wymiaru sprawiedliwości. Ponadto rząd w obliczeniach stosuje prostą arytmetykę, a nie uwzględnia tzw. efektów wtórnych. Jak pokazało niedawne badanie NBP, w odpowiedzi na wyższą składkę rentową co trzecia firma zamierza obniżyć wynagrodzenia lub ściąć zatrudnienie, więc ostateczne wpływy do budżetu mogą być mniejsze, niż planuje rząd.

Wirtualne dochody:2 mld złWirtualne oszczędności:2,4 mld złWirtualne dochody:9 mld złŁącznie:29 mld zł

Źródło: Opracowanie własne na podstawie budżetu państwa na 2012 r. oraz listu ministra finansów do Komisji Europejskiej z 21 grudnia 2011 r.