Szef rady nadzorczej Huty Pokój zatrzymany w Namibii

WST, allAfrica.com
opublikowano: 2012-03-27 17:08

W Namibii aresztowano Borisa Bannai, szefa rady nadzorczej polskiej spółki Huta Pokój. Został on zatrzymany w miniony piątek w stolicy Windhoek - podaje portal allafrica.com.

Nie popełniłem żadnego oszustwa – stwierdził w poniedziałek Bannai w trakcie przesłuchania związanego z rozprawą kaucyjną. Oskarżony chce wyjść z aresztu za kaucją, podczas gdy równolegle rozpatrywany jest wniosek o jego ekstradycję do Polski.

Polskie władze wydały nakaz aresztowania Bannai 8 marca, co zmusiło władze Namibii do zamknięcia podejrzanego. W postępowaniu toczącym się w Polsce podejrzanemu zarzuca się oszustwa, pranie brudnych pieniędzy i działanie na szkodę spółki. Bannai zaprzecza zarzutom i twierdzi, że nie otrzymał żadnego wezwania do stawienia się przed polskim sądem. Dodał, że to „skandalicznie błędne” sugerowanie, że uciekał od postępowania sądowego w Polsce.

Boris Bannai jest obywatelem izraelskim, którego rodzina jest właścicielem spółki Purity Manganese, która z kolei posiada kopalnię magnezu Otjozondu w Namibii.
Bannai przed sądem stwierdził, że prowadzi biznes w Namibii od 2001 r. i że prawie na stałe mieszkał w tym kraju w ciągu ostatnich czterech lat. Ocenił swoje inwestycje w Namibii na około 200 do 300 mln dolarów namibijskich. Zatrudnia blisko 400 pracowników i wypłaca około 2 mln N$ wynagrodzeń miesięcznie.

Bannai powiedział również, że jest przewodniczącym rady nadzorczej firmy posiadającej hutę stali w Polsce. Prezes tej spółki jest jego zdaniem, :oszustem i krętaczem”, który stracił wielkie pieniądze należące do spółki przez spekulacje. Uważa, że ta osoba ma układ z polską prokuraturą i była zaangażowana w wydanie nakazu aresztowania Bannai. Stawiane mu zarzuty mają na celu usunięcie go ze stanowiska w nadzorze spółki.

- Nie pozwolę im wygrać. Pozostanę w Namibii, nie pojadę do Polski – stwierdził Bannai. Dodał, że jego przyszłość jest związana z Namibią, gdzie zamierza ruszyć z kopalnią rudy w rejonie Khorixas i ubiegać się o pobyt stały w tym kraju. 

W kwietniu 2011 r. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała byłego księgowego Huty Pokój pod zarzutem działania na jej szkodę. Chodzi o narażenie jej na straty wysokości prawie 130 mln zł z powodu transakcji na opcjach walutowych. Zarzuty postawiono też przewodniczącemu rady nadzorczej — Borisowi Bannai, który kontroluje większościowy pakiet akcji Huty Pokój. Wraz z synem i jeszcze kilkoma osobami są ścigani listami gończymi za wyprowadzenie majątku — w postaci akcji Huty Pokój — ze spółki Euro-Grupa, a także za pranie brudnych pieniędzy.

Huta Pokój jest drobnym akcjonariuszem Ferrum, a także jej partnerem handlowym. Przed laty obie firmy były zresztą w jednej grupie —należały do Józefa Jędrucha, skazanego w tzw. aferze Colloseum.

Powyższa historia nie oznacza jednak, że biznesmen jest dobrodziejem w Afryce, a szkodnikiem w Polsce. Lektura tekstów na temat Bannai na portalu allafrica.com pokazuje, że w przeszłości - jako prezes nabimijskich kopalni Purity Manganese - zapowiadał charytatywną działalność w tym kraju. Skończyło się na obietnicach. Lokalne związki zawodowe zarzuciły też jego firmie "nieuczciwe praktyki, dyskryminację i nadużywanie władzy".