TK za zakazem reklamy alkoholu

Krzysztof Buczek
opublikowano: 2003-01-29 00:00

Trybunał Konstytucyjny uznał, że przepis, który ma zapobiegać obchodzeniu zakazu reklamy alkoholu, jest zgodny z Konstytucją. Dał taką jego interpretację, która umożliwi reklamowanie tych firm, których produkty przypominają wyroby lub marki alkoholowe.

Wczoraj Trybunał Konstytucyjny (TK) rozpoznał wniosek Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych (PKPP) w sprawie niezgodności z Konstytucją niektórych przepisów ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Przepisy, które trafiły do TK, zabraniają reklamy, promocji produktów i usług, których nazwa, znak towarowy, kształt graficzny lub opakowanie wykorzystuje podobieństwo lub jest tożsame z oznaczeniem napoju alkoholowego.

Eksperci PKPP argumentowali, że te przepisy zostały wadliwie skonstruowane, ponieważ obejmują zakazem podmioty nie mające związku z branżą spirytusową, a posiadające np. nazwę lub znaki towarowe przypadkowo zbieżne z oznaczeniami producentów trunków wyskokowych. Problem dotyczył m.in. sieci handlowej Amber, hotelu Sobieski w Warszawie czy producenta paluszków Lajkonik.

Sędziowie uznali, że przepisy, które mają zwalczać obchodzenie zakazu bezpośredniej reklamy alkoholu, są zgodne z Konstytucją. Ale jednocześnie otworzyli furtkę...

— Zakaz reklamy nie dotyczy produktów, które nie są wyrobami alkoholowymi — mimo zbliżonej do nich nazwy czy wyglądu — i są wytwarzane lub dystrybuowane przez podmiot gospodarczy inny niż producent alkoholu — wyjaśniali sędziowie Trybunału.

Zgodnie z tą interpretacją nie będzie można karać przedsiębiorcy reklamującego produkt podobny nazwą czy wyglądem do napoju alkoholowego.

Przedstawiciele PKPP nadal mają jednak wątpliwości.

— To, czy zbieżność jest przypadkowa, czy jest to „przekręt”, będzie teraz zależało od oceny policji, sądów i prokuratury. To będzie rewia dowodowa. Jeśli chodzi o reklamę, to piłka jest nadal w grze — powiedział po ogłoszeniu wyroku Wojciech Kozłowski, radca prawny reprezentujący PKPP.