W USA nieznacznie rośnie Nasdaq, zniżkuje Dow Jones

opublikowano: 2003-02-06 19:48

NOWY JORK (Reuters) - W połowie czwartkowych notowań na Wall Street inwestorzy kupowali przecenione akcje spółek technologicznych. Jednak niepewne perspektywy finansowe, spadek wydajności pracy w czwartym kwartale oraz zagrożenie wojną przesądziły o zniżce indeksu blue-chipów.

"Część akcji spółek notowanych na Nasdaq ma obecnie bardzo korzystną wycenę. Jednak może być to tylko jednodniowa zwyżka" - powiedział Burton Schlichter, analityk Lind-Waldock & Co. Niedawno sekretarz stanu USA przedstawił dowody, że Irak złamał ostatnią rezolucję ONZ, która zmusza Bagdad do natychmiastowego rozbrojenia. Jednak nie zdołał on przekonać większości członków Rady Bezpieczeństwa do poparcia dla wojny. Członkowie chcą dać inspektorom rozbrojeniowym więcej czasu.

"Inwestorzy boją się cokolwiek robić, bo nie wiedzą co stanie się z Irakiem. Potrzebujemy większej przejrzystości" - powiedział Todd Leon z S.G. Cowen.

Do godziny 19.41 indeks Nasdaq Composite wzrósł o 0,05 procent, a Dow Jones obniżył się o 0,75 procent.

Zainteresowaniem cieszyły się akcje szwedzkiego producenta sprzętu telekomunikacyjnego - firmy Ericsson. Inwestorzy z nadzieją przyjęli zmianę na stanowisku prezesa koncernu, a akcje spółki notowane w Nowym Jorku zyskały na wartości blisko osiem procent.

Zwyżkowały też akcje producenta odzieży - Gap, który podał zaskakująco dobre wyniki sprzedaży za ubiegły tydzień.

Jednak na rynku cieniem położyły się dane o spadku wydajności pracy w USA w ostatnich trzech miesiącach ubiegłego roku. Wzrost wydajności wskazywany jest jako jeden z ważnych czynników trwałego ożywienia gospodarki.

((Tłumaczył: Piotr Skolimowski; Redagował: Marcin Gocłowski; Reuters Messaging: [email protected]; Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, [email protected]))