We Francji będą nowe cięcia podatkowe

Agnieszka Morawiecka
opublikowano: 2003-08-26 00:00

Jeszcze w tym tygodniu Jean-Pierre Raffarin, premier Francji, ogłosi plan cięcia podatków. Jego realizacja ma pomóc w zmniejszeniu deficytu budżetowego drugiej gospodarki strefy euro, która zdaniem ekonomistów jest o krok od recesji.

Francję czeka w tym roku kolejna redukcja podatku dochodowego. Za kilka dni rząd drugiej gospodarki Eurolandu przedstawi plan redukcji obciążeń fiskalnych, który docelowo ma uchronić Francję od przekroczenia w tym roku o 0,6 poziomu 3 proc. PKB deficytu budżetowego.

Zdaniem ekonomistów, francuska gospodarka jest o krok od recesji. Według prognoz rządowego biura statystycznego Francja, która w ubiegłym roku osiągnęła 1,2-proc. wzrost PKB, w tym roku zanotuje 0,8-proc. spadek. Tylko w drugim kwartale PKB spadł o 0,3 proc. Optymizmem nie napawa także poziom bezrobocia, który jest najwyższy od trzech i pół roku. Nic dziwnego, że Jean-Pierre Raffarin chce ciąć podatki i tym samym spowodować wzrost wydatków konsumentów. Rząd obniżył już podatek dochodowy o 5 proc. w 2002 r. i 1 proc. w tym roku. To wciąż jednak za mało. Nie wiadomo na razie, o ile zostanie zmniejszony podatek. Zdaniem specjalistów, możliwe jest cięcie o 3-4 proc.

Ponad 51 proc. Francuzów jest niezadowolonych z rządów premiera. Tak złych notowań Jean -Pierre Raffarin nie miał od maja 2002 r., kiedy stanął na czele rządu. Premierowi nie pomaga rosnące bezrobocie, którego stopa, zgodnie z prognozami ekonomistów, wzrosła w lipcu do 9,6 proc. z 9,5 proc. w czerwcu.

Tymczasem szykują się spore wydatki. Rząd przeznaczy 180 mln EUR (786,6 mln zł) na pomoc dla francuskich rolników dotkniętych falą pożarów. Wspomoże także kwotą 7 mld EUR (30,6 mld zł) borykający się z kłopotami Alstom, francuską grupę inżynieryjną.