Państwa należące do G8 doszły w piątek do porozumienia i obiecały wyasygnować 60 mld dolarów na program walki z AIDS, malarią i gruźlicą w Afryce. Połowę pieniędzy przekażą Stany Zjednoczone.
Zdaniem Miśkiewicz pieniądze powinny być wykorzystane nie tylko na walkę z chorobami, ale również na "likwidację ich przyczyn".
"Środki, które państwa należące do G-8 chcą przekazać Afryce, to i dużo, i mało. Dwie trzecie nosicieli wirusa HIV to mieszkańcy Afryki. Stosując odpowiednie leki można tym ludziom poprawić komfort życia. Na tym kontynencie brakuje też leków do walki z gruźlicą i malarią" - powiedziała w rozmowie z PAP dyrektor warszawskiego biura Światowej Organizacji Zdrowia.
Podkreśliła, że szczególnej pomocy wymagają "słabo funkcjonujące" afrykańskie
systemy ochrony zdrowia. "Ważne jest również odpowiednie zabezpieczenie lekarzy
oraz prowadzenie kampanii mających na celu wzrost świadomości i ochronę przed
zakażeniami" - dodała Miśkiewicz. (PAP)