WIG20 urósł najmocniej od powyborczego poniedziałku

Kamil ZatońskiKamil Zatoński
opublikowano: 2023-11-14 17:01

Wtorkowa sesja na warszawskiej giełdzie po niemrawym początku przyniosła sporo emocji i wyraźny wzrost cen akcji.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Sygnał do ataku dały banki, których notowania doprowadziły WIG-Banki do rekordowego poziomu 10 tys. pkt.

W górę poszły również notowania innych blue chipów, nawet tych - jak CD Projekt - które na początku sesji były pod kreską. Wzięciem cieszyły się także spółki z drugiego szeregu, ale także hołubione przez inwestorów zagranicznych, jak Budimex czy Kruk. Najmocniej od 15 lat urósł kurs Cyfrowego Polsatu.

Efekt to wzrost o 4,8 proc. do 2236 pkt. Tak dynamicznej zwyżki nie było na GPW od powyborczego poniedziałku, 16 października, kiedy WIG20 zyskał 5,3 proc.

Przyczyny zwyżki są co najmniej dwie.

Na nastroje inwestorów pozytywnie wpłynął odczyt inflacji w USA. W październiku spadła ona do 3,2 proc. w ujęciu rocznym. We wrześniu wynosiła 3,7 proc., a ekonomiści prognozowali spadek do 3,3 proc. Rosną więc szanse na to, że Fed nie będzie już podnosił stóp, zwłaszcza że w ubiegłym tygodniu argumentów przeciw dostarczyły też (w końcu) słabsze dane z rynku pracy.

Na Wall Street inwestorzy zabrali się więc do kupowania akcji - tuż przed godz. 17 polskiego czasu S&P500 rósł o 1,98 proc., a Nasdaq o 2,27 proc. Na wartosci tracił dolar - kurs USD/PLn spadł o 1,7 proc. w ślad za zwyżką EUR/USD o 1,27 proc.

Pojawiła się też pozytywna opinia o polskich akcjach od strategów UBS, którzy radzą przeważać walory z GPW w portfelach. Uważają, że nie są drogie, a w kontynuacji hossy pomoże dynamika polskiej gospodarki i wrażliwość naszych akcji na rentowności amerykańskich obligacji.

UBS widzi też okazję w złotym, którego umocnienie ma być efektem lepszego postrzegania polskich aktywów przez zagranicznych inwestorów po zmianie rządu. Prognoza dla EUR/PLN zakłada spadek do 4,20-4,25 zł.