Wilczęga: Bioton chce mieć 10 proc. globalnego rynku za 8-10 lat

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2006-06-14 15:40

Bioton szacuje, że w ciągu 8-10 lat uda mu się zdobyć ok. 10 proc. światowego rynku insuliny - poinformował na konferencji prasowej w środę prezes spółki Adam Wilczęga. Wcześniejsze plany sięgały perspektywy 3-letniej i mówiły o 5 proc. światowego rynku.

Bioton szacuje, że w ciągu 8-10 lat uda mu się zdobyć ok. 10 proc. światowego rynku insuliny - poinformował na konferencji prasowej w środę prezes spółki Adam Wilczęga. Wcześniejsze plany sięgały perspektywy 3-letniej i mówiły o 5 proc. światowego rynku.

"Światowy rynek insuliny to obecnie wartościowo około 6 mld USD. Celem średniookresowym jest osiągnięcie 5 proc. rynku światowego, a w okresie 8-10 lat zakładamy udział w rynku światowym na 10 proc. i w tym celu są robione inwestycje w Indiach, czy Macierzyszu" - powiedział Wilczęga.

"Rynek insuliny ilościowo to obecnie ok. 12 ton i średnio rośnie on kilkanaście procent rocznie. My za 3 lata będziemy dysponować zdolnościami produkcyjnymi na poziomie 1.200 kg (...) pewnie za 3- 4 lata będą podejmowane kolejne decyzje o budowie kolejnych fabryk substancji insuliny, żeby nie stanąć w miejscu" - dodał.

Prezes powiedział też, że obecnie ok. 120 mln osób na świecie jest chorych na cukrzycę, zaś do 2020 roku ta liczba może się zwiększyć do 300 mln osób.

Zgodnie z zapowiadanymi planami, Bioton chce rozbudowywać swoją bazę w Macierzyszu, na co wyda 65 mln zł. Istniejąca fabryka produkuje substancje insuliny i jej zdolności sięgają ok. 300 kg rocznie. W Macierzyszu powstanie też nowa fabryka, która ma zapewnić produkcję na poziomie 500-600 kg substancji rocznie, a produkcja ma się tam rozpocząć do końca 2008 r.

Bioton kupi i rozbuduje też fabrykę produkcji substancji insuliny w Indiach, na co przeznacza 65 mln zł i według planów produkcja ma tam ruszyć w 2008 r., zaś zdolności sięgną 300 kg rocznie. Bioton planuje też budowy fabryk produkujących m.in. formy gotowe insuliny, wkłady i fiolki. Spółka powołała już joint-venture w Chinach i produkcja na tamtym rynku ma rozpocząć się w 2009 roku, co pochłonie 30 mln zł. Z kolei fabryka w Rosji ma zacząć produkować w 2007 r., a inwestycja pochłonie 65 mln zł.

Bioton chce też zwiększyć udziały i przejąć kontrolę w największym ukraińskim producencie insuliny - spółce Indar, na co wyda 30-50 mln zł. Bioton kupi także udziały w dwóch włoskich firmach produkujących formy iniekcyjne insuliny za 23-25 mln zł.

W środę Bioton poinformował również o nabyciu od Ferring International Center SA łącznie za 40,5 mln USD (125 mln zł) prawa do wytwarzania i sprzedaży iniekcyjnej insuliny ludzkiej na całym świecie, dzięki czemu skończy płacić opłaty licencyjne od sprzedaży na rzecz Ferringa i będzie mógł rozpocząć prace nad własnym szczepem do produkcji insuliny.

Łącznie wszystkie wydatki na powyższe cele sięgną ok. 400-425 mln zł. Dynamiczną strategię rozwoju Bioton sfinansuje z planowanej na lipiec emisji nie więcej niż 1,7 mld akcji. Z tej emisji spółka chce pozyskać do 357 mln zł, a prezes zapowiadał już, że inwestycje oprócz emisji mogą być sfinansowane osiąganymi zyskami.

W 2005 roku zysk brutto grupy Biotonu wyniósł 24,3 mln zł, a przychody ze sprzedaży 151,5 mln zł.