Na początku marca eksperci nie byli pewni, jak wojna w Ukrainie wpłynie w krótkiej perspektywie na regionalny rynek fuzji i przejęć, niemniej nie wykluczali tymczasowego zamrożenia. Firma Petru|Zientek Capital Partners przyznała jednak w połowie maja, że choć pandemia jeszcze nie minęła, a w Ukrainie nadal toczy się wojna, warunki do inwestycji pozostają sprzyjające, a transakcji nie brakuje.
Chętni inwestorzy czekają na lepszy moment
Mimo to Marketplanet — oferujący w modelu subskrypcyjnym (SaaS) oprogramowanie automatyzujące zakupy B2B od negocjowania po rozliczanie umów — zmieni właściciela później, niż początkowo zamierzał. W 2013 r. otrzymał od funduszu Avallon wsparcie w wykupie menedżerskim od Orange’a, a jesienią 2021 r. zapowiadał, że w pierwszej połowie 2022 r. zdobędzie inwestora branżowego.
— Po ataku Rosji na Ukrainę inwestorzy zaczęli bardziej konserwatywnie wyceniać firmy z naszego regionu. Tymczasem nasze przychody i zyski rosną szybciej, niż zakładaliśmy, a to zwiększa wartość firmy. Dlatego mimo zamrożenia procesu zmiany właścicielskiej chcemy do niego wrócić pod koniec tego roku. Wielu dobrych inwestorów wciąż się nami interesuje i potwierdza, że e-procurement i szeroko rozumiany e-commerce B2B pozostaje dla nich bardzo atrakcyjny. Czekają jednak na stabilizację sytuacji za naszą wschodnią granicą — mówi Piotr Matysik, prezes i akcjonariusz spółki Marketplanet.
Nowy właściciel docelowo ma ją wesprzeć doświadczeniem i kapitałem w zagranicznej ekspansji w Europie Środkowej i Wschodniej (CEE) planowanej na początek 2023 r. Działający w tej samej branży rodzimy OptiBuy działa już prężnie w Niemczech, a rozpędu nabiera w krajach arabskich.
— W CEE mamy do czynienia z bardzo dużą liczbą podmiotów oraz decentralizacją procesów przetargowych i zakupowych w poszczególnych krajach. Dlatego widzimy duże możliwości integracji produktowej i rynkowej w regionie — mówi Piotr Matysik.

Przychody i zysk w górę
Marketplanet zakończył pod koniec 2020 r. wartą kilka milionów złotych transformację. Wcześniej koncentrował się na sprzedaży licencji i obsłudze ogromnych podmiotów, np. grup energetycznych, Orange’a czy Veolii. Teraz skupia się na ofercie abonamentowej dla administracji publicznej i średniej wielkości firm, o przychodach rzędu 100 mln zł. Zmiana przynosi już efekty.
— W 2021 r. przekroczyliśmy założone w budżecie przychody o 6 proc. Wyniosły 18,1 mln zł — ponad 20 proc. więcej niż w 2020 r. — przy 2,1 mln zł zysku EBITDA. Sprzedaż w I kw. tego roku wzrosła o 10 proc., a EBITDA podwoiła się do 0,6 mln zł. W całym roku prognozujemy wzrost o 20 proc. mimo trudnych warunków makroekonomicznych. Z pierwszych miesięcy wynika, że nadal umacniamy się na pozycji lidera branży w Polsce, a udział powtarzalnych miesięcznych płatności zwiększył się z 80 do 83 proc. — twierdzi Piotr Matysik.
Firma rozszerza bazę dostawców dla swoich dużych klientów przez ułatwianie dostępu do oferty mniejszych podmiotów. Jest to możliwe m.in. dzięki zakończonej integracji z platformą Allegro Biznes oraz z Brutto.pl.