Ekko sprzeda 25 proc. swoich akcji
SEZONOWA GOTOWOŚĆ: Niebawem zamierzamy wprowadzić na rynek kilka nowych produktów, których nie udało się zaprezentować w 1998 roku ze względu na przesunięty termin uruchomienia nowej fabryki. Nie rezygnujemy też ze starań o wejście na rynki zagraniczne — zapewnia Artur Złotnicki, prezes i główny udziałowiec Ekko.
fot. Grzegorz Kawecki
Kolejny krajowy producent lodów, Ekko ze Szczecina, rozpoczął poszukiwania inwestora finansowego. Podobną decyzję podjęła wcześniej warszawska Zielona Budka, w której 12,5 proc. udziałów przejął francuski Paribas. Roszady w akcjonariacie spółki zależnej zapowiada też Augusto.
Najpóźniej do końca kwietnia Artur Złotnicki, prezes i główny udziałowiec Ekko, przejmie pełną kontrolę nad spółką. Odkupi bowiem resztę udziałów w Ekko od pozostałych inwestorów spółki: holenderskiej firmy Assyrian Lion oraz szczecińskiego partnera Prod-Servis. Na tym nie koniec. Właściciel szczecińskiej fabryki lodów zamierza jeszcze w tym roku sprzedać do 25 proc. akcji firmy inwestorowi finansowemu. Warunkiem zawarcia umowy jest przekształcenie Ekko w spółkę akcyjną.
Prezes Złotnicki podkreśla, że dłuższe negocjacje mogą doprowadzić do wypracowania lepszych warunków umowy. Nie wyklucza jednak, że może uda się wyłonić oferenta do końca czerwca.
— Rozmawiamy w tej chwili z kilkoma potencjalnymi partnerami. Nie muszę się jeszcze spieszyć — na sfinalizowanie transakcji mam czas do końca roku. Pieniądze ze sprzedaży inwestorowi finansowemu maksymalnie 25 proc. akcji będą nam potrzebne w 2000 roku na promocję firmy i rozwój sieci dystrybucji — mówi Artur Złotnicki.
Ekko ma w Polsce osiem własnych biur handlowych,12 ośrodków dystrybucyjnych i około 20 tys. zamrażarek w sklepach. W taborze spółki jeździ 160-180 samochodów dostawczych. Firma zamierza jeszcze kupić 10 tys. lodówek, zwiększy też liczbę samochodów transportowych.
Każdy dystrybutor Ekko działa w granicach jednego przydzielonego regionu — handlowcy nie wchodzą więc sobie w drogę. W zamian za to nie rozprowadzają produktów konkurencyjnych firm.
Latem ubiegłego roku Ekko uruchomiło w Szczecinie nową fabrykę, do której przeniesiono produkcję z dwóch mniejszych zakładów. Dzięki inwestycji wartej ponad 50 mln zł, możliwości produkcyjne spółki wzrosły o połowę. W sezonie Ekko produkuje do 100 ton lodów na dobę.
— Jesteśmy w stanie zwiększyć wydajność zakładu nawet do 200 ton na dobę. Wymaga to zainstalowania nowych maszyn. Wszystko zależy od potrzeb rynku. Popyt na nasze wyroby stale rośnie, ale — na razie — nadal możemy więcej wyprodukować niż sprzedać — mówi prezes Ekko.
W zakładzie spółki SVZ z Tomaszowa Lubelskiego Ekko produkuje także mrożonki owocowo-warzywne.
— Jesteśmy właścicielem marki Mrozo. Fabryka z Tomaszowa na nasze zlecenie produkuje około 2 tys. ton mrożonek rocznie. Rynek mrożonek szybko rośnie. Na pewno będziemy chcieli rozwijać tę gałąź produkcji, ale o konkretnych planach będę mógł rozmawiać dopiero we wrześniu — zapewnia Artur Złotnicki.
Według prezesa Złotnickiego, Ekko z 8-9-proc. udziałem w rynku zajmuje — wespół z Augusto i Zieloną Budką — trzecie miejsce wśród krajowych producentów lodów.
Katarzyna Kozińska