Eurocash szuka 2 tys. pracowników

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2020-04-03 14:37

Największy dystrybutor spożywczy w Polsce potrzebuje rąk do pracy. W hurtowniach, centrach dystrybucyjnych i sklepach chce zatrudnić 2 tys. osób.

W czasie epidemii mnóstwo biznesów staje na krawędzi upadłości, a przed pracownikami majaczy widmo grupowych zwolnień. Zupełnie inaczej jest w branżach, które odpowiadają za sprzedaż artykułów pierwszej potrzeby. Giełdowy Eurocash, który jest największym w kraju dystrybutorem produktów FMCG (czyli dóbr szybkozbywalnych), ogłosił, że poszukuje ponad 2 tys. pracowników.

Luis Amaral, CEO Eurocash

- Jesteśmy największą polską firmą zajmującą się hurtową i detaliczną dystrybucją produktów FMCG. W obecnych warunkach cała nasza organizacja pracuje na zwiększonych obrotach. Nasi pracownicy i klienci – właściciele niezależnych sklepów spożywczych - robią wszystko, by zapewnić milionom Polaków dostęp do żywności. Aby móc realizować tę misję, potrzebujemy dodatkowych rąk do pracy, dlatego aktualnie poszukujemy ponad 2 tys. pracowników. Rekrutujemy do pracy w naszych hurtowniach, centrach dystrybucyjnych i sklepach, jak również do placówek naszych klientów, którzy zmagają się z brakami kadrowymi - mówi Katarzyna Kopaczewska, członek zarządu Eurocashu.

Eurocash zatrudnia obecnie 22,5 tys. osób. Nowi pracownicy potrzebni są do pracy na kasach, przy wykładaniu towarów, rozładunku dostaw i obsłudze wózków widłowych w 180 hurtowniach typu cash&carry w całym kraju, w których zaopatrują się właściciele niezależnych sklepów. Potrzebni są również magazynierzy w 15 centrach dystrybucyjnych i pracownicy w sklepach spożywczych, których Eurocash jest właścicielem lub obsługuje je jako operator sieci franczyzowych. Chodzi o placówki działające pod szyldami Delikatesy Centrum, Lewiatan, Groszek, Gama, Euro Sklep i abc. 

Eurocash w ubiegłym roku miał 24,86 mld zł przychodów, notując przy tym 70 mln zł zysku netto. Jego głównym akcjonariuszem jest Portugalczyk Luis Amaral.