Giganci krążą nad najmniejszym bankiem

Grzegorz NawackiGrzegorz Nawacki
opublikowano: 2014-08-21 00:00

Aż 14 podmiotów, w tym banki, międzynarodowe fundusze, polski miliarder i giełdowy windykator, jest zainteresowanych przejęciem FM Banku PBP

Abris Capital wkrótce otrzyma wstępne oferty od podmiotów zainteresowanych przejęciem FM Banku PBP — dowiedział się nieoficjalnie „Puls Biznesu”. Paweł Boksa, partner funduszu odpowiedzialny za transakcję, odmówił komentarza. Jednak z naszych ustaleń wynika, że proces sprzedaży wymuszony przez decyzję regulatora rynku (ramka) jest bardzo zaawansowany (pierwotnie bank miał zmienić właściciela do końca roku), a Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) zna listę potencjalnie zainteresowanych, którzy podpisali umowy o zachowaniu poufności. „PB” również udało się ją poznać. Jest długa — znalazło się na niej 14 podmiotów i roi się od niespodzianek.

Enterprise Investors, MCI, AnaCap, Lone Star, Corsair Capital, Alior Bank, BOŚ, PKO BP... Jeśli większość podmiotów, które podpisały zobowiązanie do zachowania poufności, złoży oferty, Abris Capital, którym kieruje Paweł Gieryński, będzie miał z czego wybierać. Szkopuł w tym, że wybór musi przypaść do gustu Wojciechowi Kwaśniakowi, wiceszefowi Komisji Nadzoru Finansowego (FOT. MW)
Enterprise Investors, MCI, AnaCap, Lone Star, Corsair Capital, Alior Bank, BOŚ, PKO BP... Jeśli większość podmiotów, które podpisały zobowiązanie do zachowania poufności, złoży oferty, Abris Capital, którym kieruje Paweł Gieryński, będzie miał z czego wybierać. Szkopuł w tym, że wybór musi przypaść do gustu Wojciechowi Kwaśniakowi, wiceszefowi Komisji Nadzoru Finansowego (FOT. MW)
None
None

Fundusze z doświadczeniem

Najwięcej na liście jest funduszy private equity. Wśród nich Enterprise Investors, właściciel m.in. Skarbiec TFI i domu maklerskiego XTB, oraz notowany na giełdzie fundusz MCI, który do tej pory nie inwestował w branży finansowej. Jednak od kilku miesięcy szefem MCI jest Cezary Smorszczewski, bankowiec z długim stażem, jeden z twórców Alior Banku. Prezes MCI odmówił komentarza na temat tego, czy MCI jest zainteresowany przejęciem FM Banku, ale nie ukrywa, że dla funduszu branża finansowa jest interesująca.

— Usługi finansowe są dla nas bardzo interesującym sektorem. Mocno przenikają się z sektorami telekomunikacyjnym i internetowym, w których się specjalizujemy. Sektor finansowy czekają duże zmiany związane z rozwojem technologii mobilnych, i to stwarza ciekawe możliwości — mówi Cezary Smorszczewski. Konkurentami polskich funduszy są światowi giganci, którzy do tej pory w Polsce nie inwestowali: AnaCap, Lone Star, Corsair Capital, JC Flowers, JRJ Group, Palamon Capital Partners (o inwestorach czytaj w ramce obok). Problem w tym, że Wojciech Kwaśniak, wiceprzewodniczący KNF, wielokrotnie publicznie deklarował, że fundusze private equity nie są mile widziane w roli właścicieli banków w Polsce. Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF, informuje, że stanowisko nadzoru w tej sprawie się nie zmieniło.

— Fundusze private equity to grupa inwestorów o specyfice, która nie sprzyja ostrożnemu zarządzaniu bankiem — mają dość krótki horyzont inwestycyjny i szukają szybkiego wzrostu wartości akcji — tłumaczy Łukasz Dajnowicz. Jego zdaniem, fakt, że fundusz jest właścicielem banku w innym kraju, niewiele zmienia.

— Każdy wniosek jest rozpatrywany indywidualnie. Sprawdzamy źródła finansowania transakcji, prosimy nadzory z innych krajów o opinię — mówi Łukasz Dajnowicz. Mimo otwartej niechęci KNF do funduszy eksperci nie odbierają im szans w wyścigu po FM Bank.

— Nadzór otwarcie mówił, że nie ma przeciwwskazań do tego, by fundusze finansowały start-upy w bankowości — tak było przecież z Alior Bankiem, a FM Bank PBP jest właśnie na początkowym etapie rozwoju. Poza tym byłaby to transakcja fundusz — fundusz. Dużo łatwiej ją pobłogosławi, niż gdyby fundusz miał odkupić bank od inwestora strategicznego. Kluczową sprawą jest to, czy fundusz będzie w stanie pokazać twarde zaplecze finansowe i merytoryczne — mówi osoba dobrze znająca stanowisko KNF.

Miliarder z pomysłem

Według naszych ustaleń w wyścigu po najmniejszy polski bank udział chce wziąć także Michał Sołowow. Byłby to debiut w branży finansowej przedsiębiorcy, który wyrósł z budowlanki, a jest właścicielem przemysłowego imperium (chemiczny Synthos, producent ceramiki łazienkowej Rovese oraz producent podłóg Barlinek). Jednak od pewnego czasu intensywnie analizuje możliwość wejścia w inne branże. Najmłodszym jego dzieckiem jest sklep internetowy Nexterio, przyglądał się opcji przejęcia pakietu w operatorze infrastruktury światłowodowej Hawe, ale zrezygnował na dość wczesnym etapie. O zainteresowaniu branżą finansową mówił w niedawnym wywiadzie dla „Pulsu Biznesu”.

— Pięć lat temu chciałem zainwestować w Polsce w bank internetowy. Niestety, nie zrobiłem tego. Nie wiem, czy tego nie zrobię, tylko że już nie w Polsce, ale gdzieś na świecie — przez kupno małego banku czy operatora telekomunikacyjnego — mówił Michał Sołowow w maju na łamach „Pulsu Biznesu”. Przejęcie FM Banku wpasuje się w ten model biznesu. Bank jest mały, a jego szef — Sławomir Lachowski — jest twórcą bankowości internetowej w Polsce.

To pod jego skrzydłami mBank zbudował mocną pozycję w Polsce i ruszył na podbój Czech. Nie raz i nie dwa zapowiadał, że ma pomysł na bank mobilny, który może osiągnąć równie spektakularny sukces. W końcu dopiął swego — na początku czerwca FM Bank uruchomił bank mobilny Smart Bank. Dlatego może być to interesujący projekt dla kieleckiego przedsiębiorcy. Pytanie, jak na takiego właściciela spojrzy nadzorca. Z jednej strony prywatni inwestorzy w sposobie zarządzania biznesami są podobni do funduszy private equity, z drugiej jednak są też istotne różnice — nie inwestują cudzych pieniędzy i nie mają z góry określonego momentu wyjścia.

— W takich przypadkach kluczowe jest to, czy inwestor daje rękojmię stabilnego zarządzania bankiem — sprawdzimy dotychczasową działalność, zaplecze kapitałowe oraz posiadanie odpowiedniego know-how i kadry do zarządzania bankiem — mówi Łukasz Dajnowicz. Dotychczasowa działalność Michała Sołowowa nie powinna wzbudzać kontrowersji nadzorcy, a dobrą opinię prywatnym inwestorom w bankach zrobił Leszek Czarnecki, który kontroluje grupę Getin.

Branżowy z determinacją

KNF nie ukrywa jednak, że najchętniej oddałaby bank w ręce innego banku. Tych na liście nie brakuje. Kilka tygodni temu pisaliśmy, że poważnie zainteresowany FM Bankiem PBP jest BOŚ Bank. Nie jest on jedyny — umowy warunkujące przystąpienie do procesu podpisały także Alior Bank oraz PKO Bank Polski. Ten pierwszy jest jednak murowanym faworytem do przejęcia Meritum Banku, a eksperci wątpią, by dostał zgodę KNF na przejęcie dwóch banków. Z drugiej strony nie można zapominać, że jeszcze na początku roku trwały zaawansowane prace nad fuzją FM Banku PBP i Meritum.

Dla PKO BP zakup banku oznaczałby mocniejsze wejście w bankowość dla mikrofirm, ale według naszych ustaleń, państwowy gigant traktuje proces raczej jako możliwość przyjrzenia się biznesowi, niż ma rzeczywiste zamiary akwizycyjne. Listę potencjalnych kupców uzupełniają podmioty z branży finansowej, ale nie banki. Jednym z nich jest Kredyt Inkaso, notowana na giełdzie firma windykacyjna i zarządzająca wierzytelnościami. Drugim Profireal Group, środkowoeuropejska grupa zajmująca się udzielaniem pożyczek i inwestowaniem, a w Polsce działająca pod szyldem Profi Credit.

Burzliwa historia malucha

FM Bank PBP z aktywami poniżej 3 mld zł obsługuje kilkadziesiąt tysięcy mikrofirm i kilkadziesiąt firm średniej wielkości. Powstał w 2013 r. w wyniku fuzji FM Banku i PBP, dwóch banków kontrolowanych przez Abris Capital. Fundusz miał ambitny plan rozwoju banku pod kierownictwem Sławomira Lachowskiego, zapowiadał wprowadzenie banku na GPW, ale plany storpedowała interwencja KNF — na początku kwietnia nadzorca odebrał funduszowi prawo wykonywania głosu z akcji oraz nakazał mu sprzedaż banku do końca roku. Tłumaczył, że akcjonariusz nie zapewnia stabilności zarządzania bankiem. Decyzje wzbudziły wiele kontrowersji, Abris się odwołał i pod koniec lipca KNF cofnęła nakaz sprzedaży. Fundusz zapowiada walkę w sądzie oraz w międzynarodowym trybunale arbitrażowym.

14 zainteresowanych

Alior Bank — polski bank notowany na GPW, którego głównym akcjonariuszem jest włoska rodzina Zalewskich. Spółka kierowana przez Wojciecha Sobieraja ma za sobą kilka przejęć, ostatnio dostała zgodę na zakup jednego ze SKOK-ów.

AnaCap — fundusz z siedzibą w Londynie, który zarządza ponad 2,1 mld EUR. Ma duże doświadczenie w sektorze finansowym: jest m.in. właścicielem Equa Banku w Czechach i brokerów ubezpieczeniowych we Francji i w Wielkiej Brytanii.

BOŚ Bank — bank kontrolowany przez państwo, którego strategia oparta jest na ekologii. W ostatnich latach rozważane były różne koncepcje od sprzedaży po fuzję z innymi państwowymi bankami. Akwizycja ma bankowi kierowanemu przez Mariusza Klimczaka dać nowy impuls do rozwoju.

Corsair Capital — amerykański fundusz, który powstał w 1992 r. Był akcjonariuszem Banku Handlowego, PZU, Swedbanku oraz banków w USA, Ameryce Południowej, a nawet Korei Południowej, a obecnie jest inwestorem w bankach w USA i Nigerii.

Enterprise Investors — pionier rynku private equity w Polsce. Od 1990 r. stworzył osiem funduszy, które zainwestowały 1,6 mld EUR w 132 firmy. Za 105 zakończonych inwestycji uzyskał 2,1 mld EUR. Branża finansowa nie jest mu obca — w 2006 r. odkupił od BRE Banku Skarbiec TFI, który wkrótce ma trafić na GPW, a w 2011 r. wszedł do XTB, największego polskiego domu maklerskiego oferującego inwestycje na foreksie.

JC Flowers — fundusz założony przez Jamesa Christophera Flowersa, wieloletniego menedżera w banku Goldman Sachs. Inwestował w m.in. Shinsei Bank, NIBC Bank, HSH Nordbank. Był jednym z pierwszych, który ostrzegał amerykańskiego ministra skarbu, że Lehman Brothers i AIG grozi upadek, później był jednym z głównych doradców w wyprowadzaniu amerykańskiego systemu finansowego z kryzysu.

JRJ Group — fundusz z Londynu, który inwestuje głównie w branży finansowej. W portfelu ma m.in. ETX Capital, platformę foreksową i działającego globalnie brokera handlującego surowcami i energią Marex Spectron.

Kredyt Inkaso — firma windykacyjna i zarządzająca wierzytelnościami notowana na warszawskiej giełdzie, która prowadzi ekspansję zagraniczną w Rosji, Rumunii i Bułgarii. Niedawno prezes Paweł Szewczyk informował, że spółka negocjuje z funduszem, który ma wesprzeć firmę w zakupach wierzytelności od banków.

Lone Star — gigant w branży private equity, który w 13 funduszach zgromadził 52 mld USD. Pieniądze powierzają mu m.in. amerykańscy milionerzy. Jest akcjonariuszem m.in. niemieckiego banku IKB.

MCI — fundusz private equity notowany na GPW, którym od kilku miesięcy kieruje Cezary Smorszczewski.

Do tej pory przeprowadził ponad 50 inwestycji w Europie Środkowej i Wschodniej, a jego wartość aktywów pod zarządzaniem przekracza 1,33 mld zł.

Michał Sołowow — jeden z najbogatszych Polaków, właściciel m.in. notowanych na GPW: Synthosu, chemicznego koncernu, Rovese i Barlinka, producentów artykułów wyposażenia wnętrz, oraz dewelopera Echo Investment.

Palamon — fundusz z siedzibą w Londynie, którego wielkość przekracza 1,3 mld EUR. Inwestuje w różnych branżach, doświadczenie w finansowej ma niewielkie — w 2010 r. sprzedał Nordax, skandynawską firmę pożyczkową.

PKO Bank Polski — największy polski bank, którego głównym akcjonariuszem jest skarb państwa. W ubiegłym roku bank odkupił od Nordei biznes w Polsce, przymierza się do ekspansji zagranicznej.

Profireal Group — środkowoeuropejska grupa zajmująca się działalnością pożyczkową i inwestycyjną, w Polsce od 2004 r. udziela tzw. szybkich pożyczek pod marką Profi Credit. Jest numerem dwa na tym rynku.