Gross radzi bankierom centralnym uczyć się z Monopoly

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2016-07-06 15:35

Bill Gross uważa, że bankierzy centralni powinni brać naukę z gry Monopoly gdzie kreowanie kredytu w stałej wielkości może doprowadzić do stagnacji i bankructw.

- Gdyby tylko gubernatorzy Fed i prezydenci wiedzieli trochę więcej o grze Monopoly, a trochę mniej o przestarzałych historycznych modelach jak Zasada Taylora i Krzywa Phillipsa, wówczas nasza gospodarka i jej przyszłość mogłaby być trochę lepsza – napisał Gross, niegdyś szef Pimco, obecnie zarządzający Janus Capital Group.

Jego zdaniem, ani szefowa Fed Janet Yellen, ani inni bankierzy centralni, którzy obniżyli stopy procentowe próbując stymulować wzrost gospodarczy, nie są w stanie zwiększyć wzrostu kredytu w realnej gospodarce, czy to z powodu tego, że banki komercyjne nie chcą podejmować ryzyka, czy tego, że konsumenci i spółki nie chcą pożyczać. Choć niskie stopy procentowe pomogły zwiększyć „szybkość kredytu”, to skończy się to wraz ze spadkiem stóp poniżej zera.  

- Nasz bazujący na kredycie system dławi się i aktywa obciążone ryzykiem pokazują tą rzeczywistość nawet jeśli większość graczy (w tym banki centralne) ma niewielkie pojęcie o tym jak toczy się ta gra – napisał Gross. - Oni nie wierzą w Monopoly jako funkcjonalny model współczesnego systemu finansowego. Wierzą w Taylora i Phillipsa i ostrzegają o przyszłej inflacji w miarę zbliżania się do pełnego zatrudnienia. Czczą fałszywych idoli – dodał.

Słynny inwestor podkreśla, że kredyt jest „olejem smarującym system finansowy” i kiedy sfera prywatna, a nie banki centralne, nie są w stanie generować dostatecznego wzrostu kredytu, wówczas wzrost realnej gospodarki zatrzymuje się lub nawet zaczyna się ona kurczyć.