Inwestorzy w końcu doczekali się poprawionego sprawozdania finansowego spółki Inno-Gene za IV kwartał 2020.
– Jest tam kilka nieścisłości, które będziemy korygować, jednak one nie wpłyną na przychody i zyski. Będą skorygowane tylko przepływy finansowe. Były to zwykłe pomyłki księgowe. Rachunek zysków i strat, aktywa i pasywa były w porządku – mówił 16 lutego w “PB” Jacek Wojciechowicz, prezes spółki, a pomyłki tłumaczył pośpiechem związanym z chorobą części pracowników działu księgowości.
Korekty mają jednak dużo szerszy charakter i dotyczą także rachunku zysków i strat.

Niższe przychody, wyższe koszty
Tymczasem... “Dane finansowe prezentowane w niniejszej korekcie znacznie różnią się od danych prezentowanych w raporcie opublikowanym w dniu 14 lutego 2021 r.” - głosi komentarz zarządu.
Wybrane pozycje sprawozdania skonsolidowanego Inno-Gene za IV kwartał 2020 (w mln zł)
Przychody | 5,64 | 3,26 | –42 |
Koszty działalności operacyjnej | 1,144 | 1,615 | +41 |
Zysk operacyjny | 4,60 | 1,76 | –62 |
Zysk netto | 4,65 | 1,55 | –67 |
Główną przyczyną zmniejszenia przychodów oraz zysków było wstrzymanie dostaw i dokonanie korekty do jednego z zamówień eksportowych z grudnia 2020 r., tłumaczy zarząd.
“Spółka zależna Centrum Badań DNA sp. z o.o. zrealizowała dostawy oraz uzyskała płatności na testy RT-LAMP o wartości 2 565 000,00 PLN. W związku ze znacznym opóźnieniem płatności przez klienta spółka zależna wstrzymała dostawę kolejnych testów o wartości 2 444 818,35 PLN. Emitent ocenia, że spółka zależna może zrealizować wstrzymaną część dostaw w drugiej połowie II kwartału 2021 r.” - dodano.
Pierwszy krok do odwieszenia
Przypomnijmy, że GPW zawiesiła notowania akcji Inno-Gene dzień po publikacji przez spółkę pierwotnej wersji sprawozdania za IV kwartał 2020. GPW uzasadniła to troską o bezpieczeństwo obrotu i interesem uczestników.
Ponadto spółka została zobowiązana przez GPW do zlecenia analizy jej sytuacji finansowej i majątkowej oraz oceny perspektyw przez podmiot wpisany na listę Autoryzowanych Doradców. Inno-Gene znalazło taki podmiot (Best Capital), jednak w wymaganym terminie nie przygotował on dokumentu, tłumacząc to brakiem publikacji przez spółkę skorygowanego sprawozdania za IV kwartał 2020.
W podpisanym 20 kwietnia aneksie z autoryzowanym doradcą Inno-Gene wydłużyło czas trwania umowy do 6 maja. Sporządzenie analizy jest warunkiem koniecznym do odwieszenia notowań Inno-Gene.
Pupil inwestorów, wątpliwości analityka
Do Inno-Gene należy m.in. spółka CBDNA, która zajmuje się opracowywaniem testów. W ofercie ma zestawy RT-LAMP, które na razie w niewielkim zakresie wykorzystywane były na lotnisku w Poznaniu do diagnostyki koronawirusa.
Kapitalizacja Inno-Gene to 120 mln zł, ale w szczycie hossy w październiku 2020 firmę wyceniano na 518 mln zł. Jej akcje cieszą się dużym zainteresowaniem inwestorów, a spółka jest zazwyczaj liderem pod względem obrotów na rynku NewConnect. W ostatnich miesiącach bywała w czołówce popularności wśród drobnych inwestorów na całej GPW.
4 listopada ubiegłego roku negatywną rekomendację dla akcji spółki wydał analityk East Value Research, który sceptycznie odnosił się do szans na spełnienie przez firmę wysokich oczekiwań rynkowych. Wątpił, by firma była w stanie efektywnie lokować na rynku swoje produkty.