Przywództwo, nowatorskie myślenie, zarządzanie zmianą i zespołami w przedsiębiorstwie — to niektóre tematy wykładu inaugurującego program Akademia Menedżera Innowacji (AMI). Wygłosił go w Warszawie na początku marca Massimo Tammaro, pilot myśliwców i jednocześnie konsultant spółki Ferrari. Nie dawał gotowych recept. Opowiadał o tym, czego nauczył się w życiu i co pomaga mu m.in. w rozwiązywaniu sytuacji kryzysowych w firmie i w zarządzaniu ryzykiem biznesowym.

Klucz do sukcesu
Na kolejnych wykładach uczestnicy AMI dowiedzą się m.in. jak skutecznie wprowadzać innowacje w swoich spółkach.
— Strategia, technologia czy posiadanie bogatego portfela nietuzinkowych produktów odgrywają dużą rolę w rozwoju firmy. Ostatecznie jednak wszystko sprowadza się do ludzi. Dlatego klucz do sukcesu przedsiębiorstwa leży w tworzeniu kultury innowacyjnej i umiejętności wykorzystania inspiracji pracowników — mówi Małgorzata Oleszczuk, prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP).
Program jest przeznaczony dla przedsiębiorców, którzy chcą, aby ich firmy były nowatorskie i konkurencyjne. AMI pomoże zdiagnozować potrzeby ich spółek w takich dziedzinach, jak zarządzanie talentami, badania, tworzenie i udoskonalanie produktów w porozumieniu z klientami. Do pierwszej edycji programu mają przystąpić 34 przedsiębiorstwa. Trzy osoby z każdego wezmą udział w wykładach i warsztatach i otrzymają wsparcie doradcze. Pierwotnie konkurs z działania 2.21 programu Wiedza Edukacja Rozwój miał zakończyć się 31 stycznia, PARP wydłużyła jednak termin składania wniosków do 22 marca. Budżet całego projektu, składającego się z pięciu odsłon, to ok. 30 mln zł.
— Po wsparciu kapitałowym i infrastrukturalnym nowatorskich firm przyszedł czas na inwestycje w rozwój kompetencji menedżerskich, które sprzyjają rozwojowi innowacji — podkreśla Marek Niedużak, wiceminister przedsiębiorczości i technologii.
Wypełnić lukę
Małgorzata Oleszczuk zwraca uwagę, że PARP już od wielu lat pomaga przedsiębiorcom sprostać wyzwaniom rynkowym, zarówno w kraju, jak i poza granicami.
— Bazując na wcześniejszych doświadczeniach uruchomiliśmy projekt, którego celem jest rozwój umiejętności związanych z nowoczesnym zarządzaniem firmą. Pracując nad AMI, chcemy wypełnić lukę w systemie wspierania innowacyjności i realizować jedno z głównych założeń Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, czyli rozwój kadr w polskich przedsiębiorstwach — zaznacza prezes PARP.
Jak stworzyć warunki do powstawania nietuzinkowych rozwiązań w firmie? Wskazówki daje Magdalena Zawadzka, partner w Crido.
— Potrzebny jest plan działania, będący mapą drogową dla uruchamianych programów innowacji. Co ważne, strategia powinna być spójna z długoterminowymi kierunkami rozwoju przedsiębiorstwa i ogólnie dostępna dla wszystkich pracowników. Aby ją wdrożyć, należy odpowiednio zagospodarować możliwości podwładnych, a także potencjał techniczny firmy. Warto wskazać osoby, które będą odpowiedzialne za realizację dokumentu — zaznacza Magdalena Zawadzka.
Specjalny zespół
Niektórzy przedsiębiorcy tworzą specjalne zespoły pracowników zajmujące się wdrażaniem wspomnianych strategii.
— Jednak za powstawanie nowatorskich rozwiązań powinny odpowiadać nie tylko one, ale też przedstawiciele poszczególnych działów w spółce. Spojrzenie na tę tematykę od strony badawczej, finansowej czy handlowej pozwoli wypracować spójną i kompleksową wizję dalszego rozwoju przedsiębiorstwa — wyjaśnia partner w Crido.
Na tworzone w firmach programy innowacji menedżerowie powinni przeznaczać specjalną pulę pieniędzy. Pokryją one koszty organizacji warsztatów i szkoleń, których celem będzie podnoszenie kreatywności pracowników.
Źródło inspiracji
Jak zmierzyć skuteczność pracy wspomnianych zespołów? Szefowie firm powinni mieć dostęp do danych, które umożliwią sprawdzenie efektywności osób zaangażowanych w tworzenie innowacji. Warto, by przedsiębiorstwa otwierały się na współpracę z innymi nowatorskimi spółkami i wdrażały ich pomysły.
— Każda firma działa w określonym otoczeniu, które jest ważnym źródłem inspiracji. Dlatego pozyskiwanie innowacji z zewnątrz ma sens — zachęca Magdalena Zawadzka.
Choć taka współpraca często przynosi wymierne korzyści, to wielu przedsiębiorców uznaje, że nie są jeszcze gotowi na przyjmowanie innowacji z zewnątrz.
— Pytanie, kiedy rozpocząć taką kooperację i jak się do niej przygotować. Bez odpowiednich zmian w przedsiębiorstwie, które umożliwią skuteczne wdrażanie innowacji, wszelkie próby związane z ich pozyskiwaniem będą jedynie działaniem PR-owym — zaznacza partner w Crido.
Firmy, które mają odpowiednie kadry, zaplecze techniczne i finansowe, najczęściej stawiają na ofensywne podejście w kreowaniu nietuzinkowych rozwiązań. Wprowadzają na rynek produkty i usługi, które wyprzedzają działania konkurentów. Nierzadko tworzą je we własnych centrach badawczo-rozwojowych lub angażują do tego zewnętrznych podwykonawców, w tym np. jednostki naukowe i ośrodki B+R. Inni przedsiębiorcy obierają tzw. strategię defensywną. Polega ona na podążaniu za liderami rynku i naśladowaniu ich działań.