Za akcje notowanej na NewConnect Noctiluki, opracowującej organiczne emitery światła nowej generacji do zastosowania w panelach OLED, inwestorzy płacą już trzykrotnie drożej niż rok temu. Dwucyfrowy wzrost w trakcie czwartkowej sesji 20 lipca to efekt wejścia w bardziej zaawansowaną współpracę z kolejnym światowym partnerem.
LG, TCL i Apple?
Spółka zawarła umowę MTA (Material Transfer Agreement), na bazie której jej materiały przetestuje „największy na świecie producent elektroniki użytkowej z USA”. Największymi graczami w tej branży są amerykański Apple i koreański Samsung, co oznacza, że prawdopodobnie chodzi o pierwszą z tych firm, czyli najdroższą spółkę na świecie.
Efektów tej współpracy – wymagającej prawie dwóch lat przygotowań – Noctiluca spodziewa się w ciągu 18-24 miesięcy. W marcu zawarła podobną umowę z Juhua (spółką zależną chińskich potentatów elektroniki: TCL oraz Tianma Microelectronics), a w styczniu 2022 r. z koreańskim LG Display.
– Teraz przechodzimy do testów i przeglądu materiałów przez zespół amerykańskiego partnera na Tajwanie. Sam nie produkuje wyświetlaczy, więc w kolejnych etapach dojdziemy to współpracy z jego dostawcami. To zasadnicza różnica w stosunku do umów z firmami LG i Jugua, które same wytwarzają ekrany. Dla nas taka sytuacja jest dogodna, ponieważ możemy współpracować z wieloma spółkami z branży wyświetlaczy, a nasz partner nadaje tempo ustaleń biznesowych z jego chińskimi, koreańskimi, czy tajwańskimi dostawcami oraz – co ważne w kontekście ochrony naszego IP [własności intelektualnej – red.] – bierze na siebie odpowiedzialność za ewentualne naruszenie umowy – komentuje Mateusz Nowak, dyrektor rozwoju biznesu Noctiluki.

Efekty współpracy z LG coraz bliżej
Giełdowa spółka jest od października w trakcie negocjacji MTA m.in. z jeszcze jednym gigantem z Doliny Krzemowej – właścicielem kilku serwisów społecznościowych i komunikatorów oraz producentem gogli VR/AR z wyświetlaczami OLED, który pracuje nad koncepcją metawersum. Do zawarcia umowy miało dojść w ciągu maksymalnie dwóch kwartałów, ale rozmowy się przedłużają.
Efekty powinno przynieść lada moment, zgodnie z zapowiedziami, MTA z LG. Noctiluca mówiła w PB, że w przypadku pozytywnych testów współpraca może potoczyć się dwutorowo: w formie wspólnego projektu wdrożeniowego lub dostarczania materiałów/sprzedaży licencji.
– Oba modele pozostają na stole. Wszystko wskazuje na to, że relacja z LG Display po ostatnich branżowych targach w Los Angeles ma szansę wejść na kolejny, pogłębiony poziom jeszcze w tym roku. Jesteśmy unikatową w skali świata firmą z racji kompleksowej oferty związanej z rozwojem produktu: badania i rozwój, projektowanie, synteza, testowe urządzenia oraz skalowanie produkcji – mówi Mateusz Nowak.

