Szybko rozwijający się w fitnessie Medicover zwiększył w ubiegłym roku, dzięki akwizycjom, liczbę klubów z 80 do 125. Do lidera ze 170 klubami, wycenianego na GPW na ok. 2,5 mld zł Benefitu Systems (m.in. operatora programu MultiSport), sporo mu nadal brakowało. Dystans się zwiększy za sprawą przejęcia części siłowni Calypso Fitness.
Część klubów Calypso w rękach Benefitu
Benefit rozpoczął w październiku szczegółowy przegląd możliwych działań wobec Calypso Fitness, w której ma 33,3 proc. udziałów (kupionych w latach 2011-14). Powodem były duże wierzytelności Calypso względem Benefitu – pożyczki i dzierżawa sprzętu fitness o łącznej wartości 67,6 mln zł.
Pod marką Calypso działa prawie 50 klubów w ponad 20 miejscowościach, a 16 z nich na sześciu rynkach „o wysokim potencjale rozwoju biznesowego” trafi w ręce Benefitu. W dwuetapowej transakcji przejmie on prawdopodobnie do końca czerwca siłownie głównie w Trójmieście (7) i Szczecinie (4), ale też dwie w Warszawie i po jednej w Częstochowie, Krakowie i Wrocławiu. Wartość transakcji wyniesie 54 mln zł, z czego 34,3 mln zł przypadnie na zaległe wierzytelności.
– Część pozostałych wierzytelności chcemy skonwertować na kapitał Calypso Fitness SA, a kolejna część ulegnie umorzeniu. Po zakończeniu drugiego etapu akwizycji będą nam przysługiwały wierzytelności w wysokości 17,8 mln zł, które będziemy mogli rozliczyć podczas kolejnych, potencjalnych transakcji z Calypso – komentuje Bartosz Józefiak, członek zarządu Benefitu Systems.
Tyle klubów fitness będzie miał Benefit Systems po sfinalizowaniu transakcji z Calypso.

Rentowne kluby ze sporą sprzedażą
Ostatnią dużą akwizycją Benefitu jest Total Fitness. Za przejęcie 14 klubów, przede wszystkim w Warszawie, zaoferował w listopadzie 2021 r. 75-85 mln zł – w zależności od ich wyników. W ciągu trzech kwartałów 2022 r. wypracowały 28 mln zł przychodów i 9,5 mln zł zysku EBITDA.
– Przejmowane kluby Calypso są bardzo popularne wśród użytkowników kart MultiSport i klientów indywidualnych. Mają dobrą sprzedaż – ich ubiegłoroczne przychody były porównywalne do sieci Total Fitness – i pozytywne wyniki. W minionym roku zysk EBITDA wyniósł kilka milionów złotych. Zakładamy, że pozytywny trend wynikowy utrzyma się również w tym roku. Nie spodziewamy się istotnych inwestycji po zamknięciu transakcji, a ewentualne wydatki związane z remontami sfinansujemy z budżetu zaplanowanego na bieżący rok – mówi Bartosz Józefiak.
Benefit współpracuje z Calypso od początku istnienia programu MultiSport. Już w 2016 r. chciał przejąć sieć, zwiększając udział do 83,4 proc. Oferował za 50,1-procentowy pakiet 81,25 mln zł: 27,5 mln zł w gotówce i 53,8 mln zł we własnych akcjach. Na początku 2018 r. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) przedstawił zastrzeżenia do tej transakcji, bo uznał, że może ograniczyć konkurencję na polskim rynku.
W reakcji na to Benefit wycofał wniosek i ogłosił inny plan: przejęcie wydzielonej części Calypso. Pierwotnie chodziło o 10 klubów i prawa do dziewięciu lokali, w których będą mogły być otwarte kolejne. Skończyło się na 13 działających siłowniach i pięciu w przygotowaniu. Łączna wartość transakcji sfinalizowanych w 2018 r. wyniosła 69 mln w gotówce z góry i maksymalnie 37 mln zł w latach 2018-21 uzależnione od wzrostu kapitalizacji spółki.
Benefit Systems zapowiadał początkowo przejęcie 13 klubów Calypso, więc zwiększenie tej liczby o trzy jest lekkim, pozytywnym zaskoczeniem. Rozwiązanie kwestii nadmiernych wierzytelności to dobra informacja dla spółki, a uzgodnione warunki są korzystne. Wybudowanie 16 klubów kosztowałoby pewnie ok. 80 mln zł, a trzeba by jeszcze uwzględnić czas na ich rozruch.
Benefit ma duże doświadczenie w przejmowaniu sieci fitness, więc nie powinien mieć problemów z włączeniem przejmowanych siłowni w struktury grupy. Spółka nie chce już mocno rozbudowywać sieci w kraju, więc w kolejnych latach prawdopodobnie więcej nowych klubów będzie otwierała za granicą.