O możliwym zagrożeniu dla restrukturyzacji i prywatyzacji Stoczni Gdynia i Stoczni Gdańsk, wynikającym z upolitycznienia kierownictwa obu firm, mówiono podczas czwartkowego posiedzenia Sejmowej Komisji Gospodarki w Gdyni.
Wiceprzewodniczący komisji poseł Tadeusz Aziewicz (PO) powiedział PAP, że sytuacja, w której prezesi obu stoczni - gdyńskiej: Kazimierz Smoliński i gdańskiej: Andrzej Jaworski - będą startować w wyborach samorządowych może budzić niepokój przyszłych inwestorów. "W kontaktach ze stoczniami szukają oni przede wszystkich stabilności" - dodał.
Smoliński jest kandydatem na prezydenta Tczewa, Jaworski ubiega się natomiast o najwyższy urząd w Gdańsku. Obaj reprezentują PiS.
"To, że obaj prezesi szukają nowego miejsca pracy, obniża na zewnątrz wiarygodność obu stoczni" - uważa poseł PO.
O obawach związanych z polityczną aktywnością obu szefów stoczni wspominali także posłowie Anna Zielińska-Głębocka (PO), Antoni Mężydło (PiS), a także przewodniczący komisji zakładowej "Solidarności" Dariusz Adamski.
W trakcie wyjazdowego posiedzenia Sejmowej Komisji Gospodarki wiceminister gospodarki Paweł Poncyljusz przedstawił także informację o działaniach rządu podejmowanych w ramach realizacji "Strategii dla sektora stoczniowego na lata 2006-2010". W posiedzeniu komisji uczestniczył też m.in. wiceminister skarbu Michał Krupiński. (PAP)