Bettman: Przyszłość będzie inteligentna

Dominika Bettman, dyrektor generalna Microsoft w Polsce
opublikowano: 2023-12-28 20:00

Rozwój technologiczny przyspieszył i nie zamierza zwolnić. Bo innowacje mają to do siebie, że napędzają kolejne (a te kolejne i kolejne…) w trybie wykładniczym. Zapinam więc pasy i z ekscytacją wyruszam w podróż w cyfrową przyszłość — pisze Dominika Bettman, dyrektor generalna Microsoftu w Polsce.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Dominika Bettman, dyrektor generalna Microsoftu w Polsce od grudnia 2021 r. Wcześniej była prezeską Siemensa. Przedsiębiorczyni, orędowniczka nowych technologii i zrównoważonego biznesu. Propagatorka idei różnorodności i przywództwa włączającego. Autorka książki „Technologiczne magnolie”. Absolwentka Wydziału Handlu Zagranicznego SGH w Warszawie i Advanced Management Program IESE w Barcelonie. Prywatnie miłośniczka podróżowania, piłki nożnej, opery i sztuki.

Koniec roku to zwyczajowo czas posumowań, ale ja wolę patrzeć w przyszłość. Czytam raporty i prognozy na 2024 r. i — co mnie nie dziwi — wszystkie zwiastują podobne kierunki rozwoju technologicznego, którego wspólnym mianownikiem bezsprzecznie jest sztuczna inteligencja.

Zanim jednak spojrzę w najbliższą przyszłość, pozwolę sobie na małą retrospekcję. W mijającym roku sztuczna inteligencja odmieniana była przez wszystkie przypadki i stawiana w najróżniejszych kontekstach — pozytywnych, rozwojowych, ale też pesymistycznych, wręcz apokaliptycznych. Nic dziwnego, nigdy dotychczas żadna innowacja nie rosła tak szybko w siłę i nie rozprzestrzeniała się w tak oszałamiającym tempie, wchodząc do użytku w każdej dziedzinie biznesu, w każdej branży — od finansów przez handel, e-commerce aż do opieki zdrowotnej, organizacji pożytku publicznego, edukacji czy administracji publicznej.

Jako nowość AI budziła więcej pytań niż odpowiedzi, ale jej demokratyzacja wzmocniła zaufanie do niej, a przede wszystkim jej niezaprzeczalna użyteczność. Dziś inteligentne rozwiązania są dostępne praktycznie dla każdego, wspomagając codzienność. Sztuczna inteligencja dawno przestała być wyłącznie narzędziem usprawniającym pracę. Stała się prawdziwym asystentem życia. Dzięki AI praca, komunikacja czy edukacja stają się coraz bardziej efektywne. Nie należy też zapominać o jej włączającej funkcji w życiu wielu ludzi. Osoby z niepełnosprawnością czy o nieneurotypowych zdolnościach poznawczych dzięki inteligentnym narzędziom mogą korzystać z wielu dotychczas nieosiągalnych dla nich obszarów życia. Podam tylko kilka przykładów, jak choćby technologie przetwarzania języka naturalnego i widzenia komputerowego umożliwiające tworzenie inkluzywnych interfejsów, technologie wspomagające, dzięki którym produkty i usługi cyfrowe stają się dostępne dla szerokiego i zróżnicowanego grona użytkowników, botasystenci pomagający osobom starszym czy z utrudnioną zdolnością komunikowania się w samodzielnym funkcjonowaniu społecznym (np. podczas korzystania z usług bankowych czy e-medycznych).

Wiele osób zastanawia się, czy po tak rewolucyjnej innowacji, jaką jest generatywna sztuczna inteligencja, cokolwiek może nas jeszcze zaskoczyć w podobnym stopniu. Moja odpowiedź brzmi: z pewnością. Każda przełomowa transformacja w historii początkowo wydawała się nie do pobicia. Cokolwiek ponad nią brzmiało jak science fiction, a jednak wciąż udawało i udaje nam się tworzyć kolejne, jeszcze bardziej zaawansowane rozwiązania. I tego spodziewam się również po nadchodzącym roku.

Główny wniosek, jaki rodzi się na bazie doświadczeń i obserwacji trendów kilku ostatnich lat — rozwój technologiczny przyspieszył i nie zamierza zwolnić. Bo innowacje mają to do siebie, że napędzają kolejne (a te kolejne i kolejne…) w trybie wykładniczym. Zapinam więc pasy i z ekscytacją wyruszam w podróż w cyfrową przyszłość.

Jestem przekonana, że w kwestii generatywnej sztucznej inteligencji wciąż nie powiedzieliśmy ostatniego słowa. Zaryzykuję wręcz stwierdzenie, że wraz z nowym rokiem wkraczamy w jej nową erę. Technologia będzie nadal rozwijana, udoskonalana, znajdzie zastosowanie w nowych segmentach życia, które jeszcze bardziej zrewolucjonizuje. I będzie to rewolucja dostępna dla każdego.

Coraz bardziej rozpędzony świat po prostu potrzebuje coraz bardziej kompleksowych narzędzi. Swoistego, nomen omen, copilota — inteligentnego i godnego zaufania wsparcia w nawigowaniu w złożonej rzeczywistości.

Tak oszałamiające przyspieszenie technologiczne idzie w parze z wieloma wyzwaniami. Główne to rozwój kompetencji niezbędnych do efektywnego, bezpiecznego i odpowiedzialnego korzystania z tego typu narzędzi. Już dziś i w Polsce, i w Europie brakuje fachowców wyspecjalizowanych w obszarze rozwoju technologii bazujących na AI. Chodzi tu nie tylko o techniczną stronę tworzenia nowych aplikacji usprawniających nasze życie. Bardzo ważnym aspektem jest holistyczne podejście do potencjalnych szans i ryzyka, jakie niesie ze sobą cyfrowa rewolucja i jej wpływ na bezprecedensowe przemiany w kulturze organizacji funkcjonujących ramię w ramię z technologiami. To wyzwanie nie tylko dla twórców i użytkowników AI, ale także dla liderek/liderów funkcjonujących w nowych, scyfryzowanych modelach biznesowych.

W nadchodzących miesiącach z pewnością czekają nas ponadto zmiany regulacyjne podążające za rozwojem sztucznej inteligencji. Przyspieszenie technologiczne otwiera bowiem również furtkę dla nowych sposobów przestępczości. Kluczową rolę odegra więc cyberbezpieczeństwo — jego ciągły rozwój i przenoszenie na kolejne poziomy gwarantujące bezpieczne użytkowanie technologii. Tutaj również AI odgrywa i będzie odgrywać kluczową rolę. Podobnie jak w okiełznaniu natłoku informacji, w tym fałszywych, jak fakenewsy czy deepfakes. Etyka sztucznej inteligencji — jej odpowiedzialne projektowanie, tworzenie, wdrażanie i użytkowanie — to kolejny ważny punkt na agendzie trendów 2024.

Etyczne technologie to też takie, które działają na korzyść ludzi i środowiska. Obecny rozwój cywilizacyjny musi dostosować się do najważniejszego imperatywu — dbałości o przyszłość planety. Jest to ogromne wyzwanie, ale też absolutna konieczność, bo Ziemia jest w krytycznych tarapatach. Dlatego innowacje i nowe urządzenia konieczne do udźwignięcia wyzwań cywilizacyjnych nie mogą jej szkodzić. Tu znów powracamy do wspólnego mianownika — zrównoważonej sztucznej inteligencji, która pomoże połączyć postęp technologiczny z odpowiedzialnością za naszą przyszłość.