Hostersi przypakują z bValue w chmurze

Mariusz BartodziejMariusz Bartodziej
opublikowano: 2023-11-21 20:00

Fundusz, który ma do wydania 80 mln EUR, przejął ekspresowo rosnącą spółkę IT pomagającą w cyfrowej transformacji. Chce dojść z nią do 200 mln zł przychodów, wzmacniając się za granicą i konsolidując rynek.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • dlaczego Hostersi otwarli się na inwestora po licznych propozycjach
  • czym przekonali do inwestycji fundusz bValue
  • w jakim tempie zamierza on rozwijać spółkę i w jaki sposób chce to osiągnąć
  • dlaczego, zdaniem eksperta, chmura już się upowszechniła
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Firmy chcą przenosić się do chmury, a inwestorzy na tym zarobić. Rodzimy fundusz bValue, inwestujący we wzrostowe i rentowne biznesy technologiczne, chce to osiągnąć dzięki Hostersom, w których kupił 69 proc. udziałów. Wartości transakcji nie ujawnia, informuje natomiast, że w pojedynczy projekt inwestuje 5-15 mln EUR, a w przypadku Hostersów „zostało jeszcze pole do potencjalnego dokapitalizowania”.

To polska spółka IT specjalizująca się pierwotnie w hostingu, od kilku lat w usługach migracji do chmury i utrzymania infrastruktury. Założyli ją Tomasz Dwornicki, Damian Rutkowski i Radosław Kuczera.

– Otwarcie się na inwestora było ruchem wyprzedzającym. Przez trzy lata dostawaliśmy sporo ofert, ale dopiero teraz postanowiliśmy zdywersyfikować źródła majątku i staliśmy się gotowi na przyjęcie jednej z nich. Zauważyliśmy, że mimo mocnej pozycji rynkowej i rozpoznawalnej marki dojdziemy wkrótce do momentu, w którym bez wsparcia kompetencyjnego i motywacyjnego możemy wpaść w pułapkę średniej wielkości firmy. Staniemy pod względem przychodów w miejscu, a przełamanie kolejnej bariery będzie bardzo wymagające i czasochłonne. Nie chcemy tracić tego cennego czasu. Fundusz pomoże nam m.in. w rekrutacji najlepszych specjalistów wysokiego i średniego szczebla od zarządzania, marketingu i sprzedaży – komentuje Tomasz Dwornicki, prezes Hostersów.

Hostersi zostawiają rynek w tyle…

Spółka obsługująca setki firm – z różnych branż i o różnej skali działalności – jest z klientem już na początku drogi, gdy zauważy on potrzebę przejścia do chmury.

– Hostersi pomagają w doborze odpowiedniej technologii, przeprowadzają migrację, a następnie zapewniają stałą opiekę związaną z utrzymaniem i rozwojem nowej infrastruktury. Klientów zdobywają również wśród firm, które zgłosiły się bezpośrednio do jednego z największych dostawców chmury – Amazona, Google’a lub Microsoftu – i trafiły do Hostersów jako ich wiodącego partnera – wyjaśnia Michał Bartosz, partner w bValue.

W 2021 r. przychody spółki działającej w modelu abonamentowym skoczyły z 14,8 do 24,3 mln zł, a w 2022 r. do 34,9 mln zł. Zysk netto i operacyjny wyniósł wówczas ok. 4,5 mln zł wobec poniżej 2 mln zł dwa lata wcześniej.

– Dzięki specjalistycznej wiedzy i możliwości utrzymania infrastruktury IT klientów w modelu 24/7 Hostersi byli w stanie zwiększać przychody o 40-50 proc. w trudnym dla branży IT otoczeniu. W znacznej części polskich software house’ów doszło w ostatnim czasie do spowolnienia dynamiki lub nawet spadku sprzedaży – mówi Michał Bartosz.

…chcą przejmować i podbijać zagranicę

Firma zamierza urosnąć z prawie 50 mln zł w tym roku do ok. 200 mln zł w 2028 – zatrudnienie w tym czasie mniej więcej podwoi z ponad 70 do ok. 150 osób. Przekonuje, że do osiągania dynamiki sprzedaży rzędu 30-40 proc. wystarczy rozwój zgodny z rynkiem, a jej ambicje sięgają wyżej. Chce je realizować m.in. powiększając bazę klientów, poszerzając współpracę z obecnymi – duże firmy przenoszą się do chmury etapami – oraz rozszerzając ofertę np. o całodobowe usługi cyberbezpieczeństwa.

– Przyspieszyć w tym obszarze pomogłoby nam przejęcie. Przyglądamy się już innym podmiotom na rynku – to głównie firmy mniejsze od Hostersów – i rozmawiamy wstępnie o stworzeniu większej grupy. W akwizycjach zależy nam na komplementarnych, całodobowych usługach utrzymaniowych – wyjaśnia Maciej Balsewicz, założyciel i partner zarządzający w bValue.

W zwielokrotnieniu skali biznesu pomoże też międzynarodowa ekspansja. Polska ma z czasem przestać odpowiadać za zdecydowaną większość przychodów. Pierwsze kroki w celu zintensyfikowania rozwoju poza krajem Hostersi postawią w przyszłym roku. Myślą o standardowych kierunkach dla polskich biznesów IT korzystających na trendzie nearshoringu, m.in. rynku skandynawskim oraz DACH (kraje niemieckojęzyczne).

– Zespół zarządzający pod kierownictwem Tomasza Dwornickiego pozostaje. Wzmocnienia planujemy zwłaszcza w obszarach finansów, marketingu i sprzedaży. Wsparcie zapewni nowo powołana rada nadzorcza, do której dołączą Maciej Dziergwa i Jakub Skałbania. Pierwszy z nich założył STX Next, a drugi Netwise – mówi Michał Bartosz.

Fundusz wkrótce poszerzy portfel

bValue działa od 2017 r., a rozpoznawalność zdobył, inwestując m.in. w live chat Tidio, który zebrał w tym roku od inwestorów 25 mln USD, oraz w operatora wynajmu krótkoterminowego Renters.pl – kupionego przez Enterprise Investors. Przejęcie Hostersów to jego pierwsza transakcja w ramach trzeciego funduszu – bValue Growth – którego kapitalizacja miała wynieść do połowy 2023 r. 100 mln EUR.

– To nasze maksimum. Zrealizowaliśmy cel, zabezpieczając już 80 mln EUR. Trudno teraz zbierać kapitał, ale za to nadszedł dobry moment na inwestowanie, dlatego skupiamy się na analizach rynkowych i negocjowaniu transakcji – mówi Maciej Balsewicz.

Fundusz szukający technologicznych spółek z potencjałem czterokrotnego wzrostu wartości w ciągu ok. 5 lat chce mieć ich w portfelu 8-12. W kilka chciał zainwestować w tym roku, ale dopiero w III kw. rozmowy nabrały tempa, więc na pierwszą połowę 2024 r. planuje co najmniej dwie transakcje.

– Każdy fundusz mierzy się z ogólnorynkowym spowolnieniem. Przez większą część roku oczekiwania sprzedających liczących na wyceny z lat 2021-22 wyraźnie odstawały od oczekiwań inwestorów biorących pod uwagę większe ryzyko w okresie niepewnej sytuacji makroekonomicznej. Mimo to sfinalizowaliśmy w tym roku sześć inwestycji o łącznej wartości 12 mln zł w ramach drugiego funduszu bValue Seed i przejęliśmy Hostersów, co wymagało ponadprzeciętnego zaangażowania – tłumaczy Maciej Balsewicz.

Pierwotnie bValue Growth chciał przejmować duży, choć mniejszościowy pakiet udziałów, ale nie wyklucza kolejnych transakcji większościowych. Kluczowe jest dla niego pozostanie w spółce partnera, który jako istotny udziałowiec będzie chciał wspólnie zwielokrotnić skalę biznesu.

Okiem eksperta
Chmura to już chleb powszedni
Radosław Kowalski
partner w dziale consulting i szef zespołu data intelligence solutions KPMG w Polsce

Chmura stała się już elementem codzienności. Z jej głównych zalet, czyli skalowalności, elastyczności, bezpieczeństwa i dostępności, korzystają prawie wszyscy: start-upy, przedstawiciele MŚP oraz największe firmy w Polsce. Przedstawiciel każdego z tych segmentów szuka jednak dodatkowych korzyści. Dla start-upów chmura jest często podstawą działalności, rozwijają oraz utrzymują w niej produkty i usługi. MŚP liczą głównie na optymalizację kosztów i ograniczenie konieczności nieustannego rozbudowywania zaplecza infrastrukturalnego. Natomiast największe przedsiębiorstwa potrzebują mocy obliczeniowych dla ogromnych wolumenów danych – zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych – i coraz częściej wykorzystują rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji oraz migrują do chmury swoje główne systemy transakcyjne.