Szwedzki gracz przejął w Polsce kluby sieci McFit, należącej do niemieckiej RSG Group. Po półtora roku ma ich już ponad sto i goni lidera.
Prawie 80 proc. polskich przedsiębiorstw z sektora fitness ma problemy finansowe – wynika z analizy udostępnionej przez firmę Advox Studio. Taka sytuacja sprzyja konsolidowaniu branży przez graczy o stabilnej pozycji. Notowany na giełdzie w Sztokholmie Medicover, wicelider prywatnego rynku medycznego w Polsce, zaczął budować sieć klubów fitness w grudniu 2020 r., a już poważnie goni lidera. Wykonał w tym kierunku kolejny krok.
Wzrost branży fitness, poważnie dotkniętej przez pandemiczne restrykcje, mocno w ostatnim czasie wyhamował. W ostatnim roku liczba firm zwiększyła się o 2,5 proc. do prawie 3 tys. – w dużej mierze mikrosieci. Z danych firmy Advox Studio wynika, że 63 proc. przedsiębiorstw jest w słabej sytuacji finansowej, a 16 proc. w bardzo złej.
W Krajowym Rejestrze Długów (KRD) znajdowało się w lutym 277 firm fitnessowych. Zadłużenie w sektorze wzrosło w 2021 r. o ponad jedną trzecią, do 10,4 mln zł. Branżowy rekordzista jest winny wierzycielom prawie 2 mln zł.
Biznes przejęty od globalnej firmy
Giełdowy Benefit Systems miał na koniec 2021 r. 162 kluby, natomiast Medicover po przejęciu w lutym sieci Premium Fitness & Gym miał ich 92. Właśnie dołączył 14 obiektów zlokalizowanych w 10 największych miastach Polski (najwięcej, cztery, w Warszawie). Odkupił je od sieci McFit Polska.
McFit rozpoczął ekspansję w naszym kraju w 2014 r., od siłowni przy warszawskim Nowym Świecie. Pod tym szyldem działa 268 klubów w kilku europejskich krajach. Marka należy do niemieckiej grupy RSG uznającej się za globalnego lidera branży. W 48 krajach zatrudnia 41 tys. pracowników i ma ponad tysiąc siłowni obsługujących 6,4 mln klientów.
– Przejęcie marki Gold's Gym sprawiło, że w 2020 r. staliśmy się marką fitness nr 1 na świecie. Zmieniło to również nasze zaangażowanie na innych rynkach, ze szczególnym uwzględnieniem Ameryki Północnej – tłumaczy decyzję o sprzedaży polskiego biznesu Vito Scavo, dyrektor operacyjny RSG Group.
– To dla nas ważna, wyczekiwana transakcja, która dodatkowo napędza nasz dynamiczny rozwój w tym segmencie. Podziwialiśmy tę sieć, ponieważ jest uważana za jedną z najlepszych na świecie – przyznaje Artur Białkowski, członek zarządu i dyrektor zarządzający ds. usług biznesowych w Medicoverze.
Tyle klubów fitness ma Medicover po 1,5 roku od rozpoczęcia budowania własnej sieci.

Strata zamiast zysku
Spółka McFit Polska miała w 2021 r. 21,9 mln zł przychodów (-17 proc. r/r). Ponownie odnotowała 11,8 mln zł straty netto, a tę na poziomie EBITDA zwiększyła z 1,3 do 3,7 mln zł. Natomiast w 2019 r., a więc przed pandemią, wypracowała 45,7 mln zł przychodów (+7 proc.) przy 11,6 mln zł zysku EBITDA (+5 proc.) i 0,9 mln zł straty netto (0,8 mln zł zysku rok wcześniej).
Wartości transakcji nie ujawniono. Dla porównania: Benefit Systems ogłosił w listopadzie przejęcie sieci Total Fitness – z 14 klubami, przede wszystkim w Warszawie – za docelowo 75-85 mln zł. Zmniejszyła ona w 2020 r. przychody – do 21,9 mln zł – i zysk EBITDA – do 3,7 mln zł. Zgodnie z prognozą miała w 2021 r. osiągnąć 31,4 mln zł przychodów i 5,7 mln zł EBITDA, poprawiając wyniki z 2019 r.

Ta transakcja nie jest zaskoczeniem, ponieważ wiedzieliśmy, że McFit sprzeda biznes w Polsce, a odkupi go pewnie ktoś z wielkiej dwójki – Benefit Systems lub Medicover Sport. Warte podkreślenia jest to, że McFit był w Polsce jedyną siecią, która od początku istnienia nie respektowała żadnych kart sportowych. Podejrzewam, że po akwizycji szybko się to zmieni.
Jesteśmy świeżo po kongresie Polish Fitness Summit, z którego wynika, że sytuacja w branży nie jest taka zła. Widać jednak, że kluby, które działały w pandemicznym reżimie, radzą sobie teraz znacznie lepiej od tych, które się zamknęły. Podczas kongresu doszliśmy też do wniosku, że pewnie dojdzie poza McFitem jeszcze do jednej dużej akwizycji, niemniej to będzie ostatni rok dużych przejęć. Z kilku powodów: konsolidowany biznes trzeba operacyjnie poukładać, sytuacja ekonomiczna nie sprzyja takim transakcjom i zaczyna już brakować wartych uwagi dużych celów. Od przyszłego roku mogą więc zacząć się akwizycje pojedynczych siłowni.