ESG to dziś nie wybór, a konieczność w biznesie

PARTNEREM PUBLIKACJI JEST T-MOBILE POLSKA
opublikowano: 2024-02-27 15:07
zaktualizowano: 2024-02-27 16:46

Czy polski biznes jest gotowy na ESG? Nie do końca. Odrobiliśmy częściowo lekcje, ale nadal w biznesie pokutuje myślenie, że ESG skupia się na dodatkowych inwestycjach. A przecież w podejściu tym chodzi nie tyle o wydawanie pieniędzy, co o zarabianie ich w sposób zrównoważony. Taki sposób myślenia skłania nas do tego, aby patrzeć na biznes szerzej, z innej perspektywy, z uwzględnieniem dobra społecznego. I w końcu - ESG to nie tylko zobowiązanie, ale też duża szansa i to dla nas wszystkich – firm, konsumentów oraz całego środowiska. Wykorzystajmy ją mądrze.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Jak wykorzystać szansę, jaką daje nam ESG? Poprzez uświadamianie i systematyczną edukację biznesu pokazującą, że transformacja działalności w stronę zrównoważonego rozwoju jest nie tylko wyborem, lecz już koniecznością. Firma, która tego nie zrobi, wypadnie z głównego nurtu gospodarki. I o tym właśnie powinni wiedzieć decydenci podejmujący strategiczne decyzje. Bo ESG to nie jest działalność promocyjna czy wydmuszka pełna obietnic bez pokrycia. To realne działania, które wynikają ze strategii firmy.

Wszystko zaczyna się od raportowania – czy może ono zmienić świat?

Nie, ale na pewno może w tym pomóc. Odpowiednie raportowanie organizacji można porównać do diagnozy – bez niej leczenie nie jest możliwe. Kluczowe pozostaje pojęcie: „odpowiednie”. A jak wiemy zgodnie z dyrektywą o sprawozdawczości przedsiębiorstw ze stycznia tego roku, największe spółki giełdowe już od 2024 r. muszą tworzyć zestawienia zgodne z CSRD, a w kolejnych latach obowiązek ten obejmie zdecydowanie większą grupę przedsiębiorców. I to będzie ogromne wyzwanie, bo jak pokazuje badanie KMPG z 2023 r., zaledwie 30 proc. ankietowanych spółek korzystało z atestacji informacji niefinansowych ESG dokonywanych przez niezależnego audytora. Taka atestacja będzie wymagana w związku z wprowadzeniem nowych regulacji. To znaczy, że w tym roku wiele firm będzie musiało nadrobić te braki w trybie przyspieszonym.

Warto też pamiętać, że w ESG nie chodzi tylko o spełnienie wymogów legislacyjnych, ale przede wszystkim o strategiczne spojrzenie na biznes z uwzględnieniem dobra społecznego, które również ma istotny wpływ na budowanie zaufania wśród partnerów biznesowych i klientów. Tym bardziej że coraz więcej firm zastrzega sobie prawo do rozwiązania umowy z partnerem, który działa niezgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Krajowa Izba Gospodarcza szacuje, że w latach 2023-2024 polskie firmy wystosują do swoich dostawców 37 tys. zapytań o ich politykę zrównoważonego rozwoju. W latach 2025-2026, jak szacuje KIG, ma być ich już 99 tys. Czy zatem odpowiednie gromadzenie danych i raportowanie będzie miało wpływ na biznes? Zdecydowanie tak.

ESG to inwestycja w przyszłość – ekologię, dbałość o ludzi i transparentność

Odpowiedzialność społeczna biznesu to także odpowiedź na oczekiwania konsumentów. Często to właśnie nie paragrafy czy dyrektywy wymuszają modyfikacje w przedsiębiorstwach, ale oczekiwania ich klientów, które nierzadko nadają kierunek całej strategii ESG. Z drugiej strony to biznes na co dzień jest w kontakcie z klientami, m.in. poprzez działania marketingowe, i też może wpływać na bardziej ekologiczne zachowania konsumentów, np. w zakresie cyrkularności. I to jest nasza odpowiedzialność. Oczywiście największe wyzwanie dla większości podmiotów stanowi obniżenie emisji CO2 oraz dążenie do neutralności węglowej. W T-Mobile wyznaczyliśmy sobie ambitny cel: do 2040 r. chcemy osiągnąć pełną neutralność klimatyczną, a już dziś korzystamy w 100 proc. z ekologicznej energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych. I choć ekologia oraz dbałość o zrównoważony rozwój to jeden z filarów ESG, to absolutnie nie jedyny.

Przedsiębiorstwa to w końcu nie tylko budynki i technologia – każda organizacja to przede wszystkim ludzie, którzy wytwarzają lub dostarczają usługi albo wspierają innych ludzi. I właśnie o tym wymiarze społecznym nie można zapominać. To oznacza, że kolejnym wyzwaniem dla firm będzie tworzenie lepszych strategii różnorodności i walka z dyskryminacją czy uprzedzeniami w organizacji. Dla mnie, osoby działającej w firmie technologicznej, odpowiedzialność społeczna oznacza jednak coś jeszcze – tworzenie produktów z myślą o ludziach. Od cyberbezpieczeństwa, przez tworzenie rozwiązań opartych na AI, projektowane przez nas narzędzia powinny działać w sposób etyczny, transparentny i odpowiedzialny. Innym przykładem tworzenia technologii z myślą o ludziach są innowacje w zakresie smart cities. To one pomagają budować miasta bardziej przyjazne mieszkańcom, ułatwiając ich codzienne funkcjonowanie, a także ograniczając zanieczyszczenie środowiska. Wierzę, że z czasem każda większa firma będzie zobowiązana do tego, aby niezależnie od profilu działalności wspomóc lokalną społeczność czy środowisko.

Odpowiedzialność przede wszystkim

ESG zbyt często utożsamiane jest wyłącznie z raportowaniem, co stanowi ogromne uproszczenie i jest dowodem niezrozumienia celowości tego podejścia. Raporty są wartościowym i nieodłącznym, ale też zaledwie pierwszym krokiem w kierunku wdrożenia wartościowych zmian – i to należy uświadamiać biznesowi. Za systematyzacją wyników powinny iść realne działania o pozytywnym wpływie. Musimy wszyscy uzmysłowić sobie, że podjęcie działań jest obowiązkiem nas wszystkich, tak jak zmiany klimatyczne wpływają na wszystkich, również na działalność przedsiębiorstw. Walka o ograniczenie negatywnego wpływu na środowisko nie powinna być wyłącznie domeną aktywistów czy ekologów, ale każdego z nas, bo skutki zaniedbań odczuwamy coraz częściej.

Przykład? Pojawiające się huragany niszczą domy i miasta, ale też infrastrukturę technologiczną, która wymaga kosztownej odbudowy. Coraz częstsze powodzie czy pożary niszczą dobytek ludzi, a przy tym pola uprawne, co przekłada się na wyższe koszty produktów spożywczych. Takie tragedie mają wymiar osobisty, ale też biznesowy, który znajduje odzwierciedlenie w cenach usług czy dóbr, a tym samym – dotyka nas wszystkich. ESG powinniśmy zatem traktować jako szansę, aby razem z naszymi klientami i społecznością podnieść standardy działania i zadbać o lepsze jutro. Dla nas samych i przyszłych pokoleń.

Małgorzata Rybak-Dowżyk