W kwietniu nie zabrakło tematów do gry na akcjach producenta “Cyberpunka 2077”, co pozwoliło CD Projektowi obronić pozycję lidera w zestawieniu “PB”. Na podium wrócił Mercator, a o jedną pozycję spadł Biomed Lublin. Z szerokiej czołówki wypadło Allegro, znów są w niej natomiast XTB, PGNiG oraz Tauron i PGE.
» Czat z prezesem True Games Syndicate: wtorek, 11.05., godz. 10:00
1. CD Projekt
W marcu akcje producenta gier potaniały o jedną piątą, w kwietniu trend spadkowy nie wyhamował, a kurs obniżył się o 8,6 proc. Spółka umocniła się natomiast na prowadzeniu w rankingu popularności wśród inwestorów indywidualnych, bo zdobyła 32 pkt wobec 27 pkt w marcu, a spośród siedmiu biur maklerskich, które podzieliły się danymi, walory twórcy “Wiedźmina” i “Cyberpunka” nie były nr 1 tylko w BM BNP Paribas.
Powodów do wyprzedaży, względnie do szukania szans na odbicie w ostatnich tygodniach nie brakowało, a punktem kulminacyjnym była publikacja wyników za IV kwartał - najpierw szacunkowych, a później pełnego raportu rocznego. Rezultaty okazały się być niższe od oczekiwań analityków. Eksperci ruszyli więc do kolejnej już weryfikacji oczekiwań, a następstwem była seria obniżek cen docelowych.
Do obaw o przyszłość firmy dołożyły się kontrowersje związane z podziałem zysków. Nie chodzi jednak o dywidendę (ta ma wynieść 5 zł na akcję), ale o to, że niektórzy pracownicy uważają, że gdyby zarząd ich posłuchał, to wyniki - a w konsekwencji premie - mogły być wyższe. Te dla menedżerów i tak są jednak rekordowe.
Jakby powodów do zmartwień było mało, to w maju doszedł kolejny - Konrad Tomaszkiewicz, który w studiu CD Projekt Red był reżyserem gry “Wiedźmin 3”, a od 2019 r. dyrektorem kreatywnym “Cyberpunka”, rozstał się z firmą. Kurs zareagował mocnym spadkiem. Paweł Sugalski, zarządzający funduszem Rockbridge Gier i Innowacji, radzi nie spieszyć się z zakupami akcji CD Projektu.
Spodziewa się, że “drugie życie” może dać dopiero wersja na konsole nowej generacji.
– Jeśli gra zostanie dopracowana - a jest na to sporo czasu, bo rok od premiery - to jest szansa na nowe otwarcie. Nie będzie też nawisu starych ocen, bo recenzenci będą wystawiać nowe na portalu Metacritic - mówi Paweł Sugalski.
Ostrzega jednak przed ciężarem, jakim dla kursu może być zwalniający się we wrześniu tego roku lock-up na akcje z poprzedniego programu motywacyjnego, w ramach którego uprawnieni objęli po preferencyjnej cenie (22,35 lub 25,7 zł) 4,5 mln akcji (kapitał dzieli się na ponad 100 mln).
- Na dodatek obecnie obowiązujący program motywacyjny jest de facto demotywujący i powinien być zrenegocjowany, by utrzymać pracowników i pozyskać nowych. To jest ryzyko, co do którego chciałbym mieć jasność, zanim mógłbym polecić te walory jako dobrą inwestycję - mówił Paweł Sugalski, który był gościem czatu w pb.pl.
2. Mercator
O 30 proc. potaniały w kwietniu akcje ubiegłorocznej gwiazdy GPW. Nie mogło być jednak inaczej, bo producent rękawic - mimo że w pierwszym kwartale miał 287,4 mln zł zysku netto - to inwestorzy liczyli na więcej. A to nie wszystko, bo przedstawiciele spółki przyznali, że ceny rękawic na światowych rynkach zaczęły już spadać i w kolejnych miesiącach będzie podobnie.
- Od jesieni minionego roku sygnalizowaliśmy, że w ślad za oczekiwanym w kolejnych miesiącach wzrostem podaży i spodziewaną stabilizacją sytuacji pandemicznej mogą nastąpić rynkowe spadki cen rękawic, potencjalnie od drugiego kwartału 2021 r.. Pierwsze oznaki tego zjawiska nastąpiły nieco wcześniej, w marcu, na rynku rękawic winylowych i z lateksu naturalnego. Spodziewamy się dalszej presji cenowej w obecnym kwartale. Dla realizowanych wyników pierwszego kwartału zdecydowanie większe znaczenie miała jednak chimeryczność rynku: odbiorcy rękawic stali się ostrożniejsi w zakupach, oczekując spadku cen. Dlatego wolumeny sprzedaży znalazły się poniżej naszych oczekiwań i ambicji, wpływając na wartości szacunkowych rezultatów – mówi Witold Kruszewski, członek zarządu ds. finansowych w Mercatorze.
Michał Kozak, analityk Trigona, przyznał w rozmowie z Bloombergiem, że spadek cen rękawic przyszedł wcześniej niż można było oczekiwać.
3. Biomed Lublin
Choć o leku na Covid-19, dzięki któremu Biomed powrócił na radary inwestorów przycichło, to akcje firmy niezmiennie cieszą się zainteresowaniem graczy. W kwietniu przeważali jednak sprzedający, bo kurs spadł o ponad jedną trzecią, wymazując niemal całą zwyżkę, odnotowaną w marcu. Lubelska spółka ogłosiła plan emisji akcji (częściowo już zrealizowany), z której wpływy zamierza zainwestować w zakład Onko i projekt centrum badawczo-rozwojowego. W proces zaangażowano Ipopemę, która za ponad 21 mln zł sprzedała już część akcji, pożyczonych od głównych akcjonariuszy. Następny krok to opłacenie akcji nowej emisji, które to walory zostaną zwrócone dotychczasowym akcjonariuszom - tym, którzy pożyczą akcje - po uzyskaniu przez nie statusu akcji dopuszczonych do obroty giełdowego.
Jednym z dużych akcjonariuszy Biomedu Lublin jest Dariusz Kucowicz, członek rady nadzorczej, który w kwietniu informował o serii zakupów akcji na rynku. Zrealizowane zostały one poprzez spółkę Medicare Galenica.
4. PKN Orlen
W pierwszym kwartale 2021 r. koncern miał 1,9 mld zł czystego zysku, czyli dwa razy więcej niż rok wcześniej. Miał też 3,5 mld zł EBITDA i 1,8 mld zł zysku na tym poziomie po korektach o zdarzenia jednorazowe. Na każdym poziomie - oprócz przychodów - wyniki były lepsze od konsensusu analityków, ankietowanych przez PAP. Kurs powoli, acz systematycznie pnie się w górę, a inwestorzy wypatrują wieści, związanych z przejęciem PGNiG i Grupy Lotos. O tym, że pierwsza transakcja może zostać sfinalizowana szybciej - nawet w tym roku - mówił prezes Daniel Obajtek w rozmowie z “Pulsem Biznesu”. Podkreślał w niej, że z działalności operacyjnej spółka wygenerowała największą gotówkę od pięciu lat, choć otoczenie makroekonomiczne było wyraźnie słabsze. Zdaniem Łukasza Prokopiuka, analityka DM BOŚ, napływ pozytywnych informacji w najbliższych miesiącach wesprze notowania koncernu. Specjalista zakłada przyspieszenie tempa szczepień przeciwko COVID-19, co powinno stanowić korzystny bodziec dla rynku akcji. Radzi kupować akcje, których cenę docelową wyznaczył na 75 zł.
5. JSW
Po odbiciu na początku kwietnia kurs górniczej spółki wszedł w dość nudną konsolidację, a sama firma nie dostarczyła zbyt wielu informacji, które pozwoliłyby obrać notowaniom nowym kierunek. Produkcja w I kwartale była niższa niż w IV kwartale 2020 r., a ogłoszony wzrost płac zasadniczych od 1 lipca 2021 r. (o 3,4 proc. dla wszystkich pracowników) został odebrany przez inwestorów neutralnie. Decyzja ta oznacza wzrost kosztów pracy w spółce w skali roku o około 110 mln zł.
6. PZU
Kurs PZU zakończył miesiąc pod kreską, ale na początku maja znów ożył, choć próżno szukać informacji, które mogłyby w najbliższym czasie dać impuls do mocniejszego wybicia z konsolidacji w przedziale 30-35 zł, w której notowania tkwią od początku roku. Publikacja raportu za I kwartał 2021 r. planowana jest dopiero na końcówkę miesiąca (27 maja).
7. Mabion
W marcu spółka stanęła na podium rankingu popularności wśród inwestorów indywidualnych, w kwietniu osunęła się jednak na siódme miejsce. Kurs zaczął nurkować i spadł nawet poniżej ceny z niedawnej emisji, bo okazało się, że trzeba będzie zwrócić część zaliczek amerykańskiemu partnerowi. Za negatywną informację uznano też doniesienia w sprawie szczepionki Novavaksu, która może być dostępna w UE dopiero pod koniec roku. W międzyczasie Mabion, który dotychczas nie osiągnął żadnych przychodów ze sprzedaży, zaraportował ponad 55 mln zł straty netto w 2020 r. Po tym wszystkim rekomendację dla Mabionu zaktualizował BM PKO BP. Adrian Górzyński w raporcie z 7 maja podwyższył cenę docelową akcji Mabionu z 17 do 38 zł, ale utrzymał zalecenie "sprzedaj". Analityk uważa, że rynkowe nadzieje w związku z projektem szczepionkowym są znacznie przesadzone.
8. XTB
Akcje brokera wracają do rankingu jak bumerang, ale trudno powiedzieć, czy w końcu zagoszczą na dłużej. Tym razem spółka zaskoczyła in plus rezultatami za ostatni kwartał, przekraczając wyraźnie oczekiwania rynku i analityków. W I kwartale 2021 XTB DM zanotował 89,1 mln zł zysku netto, o 121 proc. więcej niż w IV kwartale 2020. Przychody brokera wzrosły kw/kw o 33 proc. do 186,7 mln zł. W I kwartale 2021 r. grupa pozyskała rekordową liczbę nowych klientów – ponad 67 tys., co oznacza wzrost o 75,0 proc. kw/kw. Po raz pierwszy w historii z XTB aktywnie inwestowało kwartalnie średnio ponad 100 tys. klientów.
9. PGNiG
Akcje gazowego potentata podrożały w kwietniu, a na finał miesiąca spółka przygotowała wstępne dane o wynikach za I kwartał. Przychody grupy sięgnęły 14,55 mld zł i były o 6 proc. wyższe niż przed rokiem, a także o 7 proc. lepsze od konsensu prognoz analityków (dane Bloomberga). EBITDA wzrosła o 63 proc. do 3,39 mld zł (o 8 proc. lepiej od oczekiwań), a wynik netto o 125 proc. do 1,75 mld zł (zgodnie z oczekiwaniami).
“Wstępne wyniki pierwszego kwartału są dość mocne i mogą spowodować kolejną falę rynkowych rewizji w górę co najmniej 10 proc. na linii EBITDA. Widzimy potencjalny pozytywny wzrost naszych prognoz na 2021 r. w segmencie obrót i dystrybucja na poziomie około 0,5 mld zł” - komentowali analitycy BM mBanku.
10. Tauron
Walory energetycznej spółki pojawiały się już okazjonalnie w zestawieniu najpopularniejszych. Także w kwietniu cieszyły się wzięciem inwestorów w związku z nadziejami na to, że kwestia transformacji energetycznej w końcu pójdzie do przodu. Wyniosło to kurs spółki o 30 proc. w górę.
11. Grupa Lotos
W kwietniu Grupa Lotos podała szacunkowe dane finansowe za I kwartał 2021 r. Zysk netto wyniósł w tym okresie 0,35 mld zł. Przychody sięgnęły 5,9 mld zł, oczyszczona EBITDA LIFO 0,62 mld zł (w tym segmentu produkcji i handlu 0,45 mld zł, a wydobywczego 0,17 mld zł). W I kwartale 2020 grupa miała 1,3 mld zł straty netto, a przychody wyniosły 6,1 mld zł. Oczyszczona EBITDA LIFO sięgnęła 670,5 mln zł.
12. PGE
Akcje koncernu po raz pierwszy od marca 2019 r. kosztowały na GPW ponad 10 zł, nic więc dziwnego, że zyskały uznanie drobnych inwestorów. W “PB” pisaliśmy jednak, że sprawy transformacji w PGE idą wolno, bo pierwsze zielone plany dla kompleksów w Bełchatowie i Turowie ogłoszono dopiero tej wiosny. W temacie wydzielenia aktywów węglowych nieoficjalną informacją, która pozytywnie wpłynęła na notowania, był plan przeniesienia części długu firm energetycznych wraz z aktywami do NABE. Za takim rozwiązaniem lobbowała PGE.