08-08-2008, 16:44
Wszystkie wydarzenia giełdowe miały dziś
drugorzędne znaczenie, ponieważ uwaga całego finansowego świata koncentrowała
się na wzmacniającym dolarze. W stosunku do euro amerykańska waluta umocniła się
o 2 proc. a w stosunku do złotego aż o 3 proc. Ostatni raz za dolara płaciliśmy
2,18 złotego dwa miesiące temu. Tak silne zmiany są wciąż konsekwencją
wczorajszej konferencji prezesa Europejskiego Banku Centralnego. Zmiany te będą
mieć kluczowe znacznie dla sytuacji na rynku surowców, a zatem i giełd w
nadchodzącym tygodniu. Sugerują one zmianę długoterminowego trendu na dolarze i
jego dalsze umacnianie mimo, że informacje z gospodarki amerykańskiej wciąż nie
są najlepsze.