Puls Inwestora

Fundusz zaczyna inwestować w mniejsze spółki niż dotychczas. Przygląda się również notowanym na giełdzie.

Znów bardzo niespokojnie zrobiło się na amerykańskich giełdach. Indeksy zakończyły dzień silnymi spadkami. Wskaźnik DJ stracił 2,08 proc., zaś Nasdaq Composite opadł o 2,60 proc.

W śledztwie dotyczącym mafii paliwowej pojawia się nazwisko Jarosława Kaczyńskiego - podał w środę w wydaniu internetowym "Newsweek". Według tygodnika, "to może być jedna z przyczyn zaniechań rządu PiS wobec tego śledztwa".

I znów doszło do gwałtownej zmiany trendu na większości zachodnioeuropejskich giełd. Popyt napędzały nadzieje na uspokojenie sytuacji w sektorze finansowym, spadek cen surowców przekładający się na zmniejszenie presji inflacyjnej. Inwestorzy mają też nadzieje na poprawę wyników spółek.

Po niespodziewanym wzroście indeksu największych spółek  na wczorajszej sesji warszawska giełda pozwoliła sobie dzisiaj na kolejną, jeszcze większą ekstrawagancję. Tym razem zadziwiła nie widzianą od dawna jednoczesną zwyżką wszystkich indeksów. Być może chciała w ten sposób odpowiedzieć na wysyp artykułów podsumowujących rok bessy i dać do zrozumienia, że wiadomości o jej bliskim końcu są jednak przesadzone.

Enterprise Investors (EI) utworzył fundusz inwestycyjny typu venture capital z łącznym kapitałem w wysokości 105 mln euro, poinformowali przedstawiciele firmy w środę.

Drugi pod względem wielkości producent samolotów pasażerskich na świecie podniósł 20 letnią prognozę sprzedaży o 2,8 proc.

Złoty osiągnął w środę kurs 2,075 za dolara i 3,275 za euro. Wspólna waluta jeszcze nigdy nie była tak tania. Zdaniem analityków, to jeszcze nie koniec silnego złotego.

Kurs złotego pozostał w środę mocny się wobec głównych walut, tak samo jak waluty innych krajów naszego regionu, poinformowali analitycy. Według nich, możliwe jest w dalszym ciągu utrzymywanie dotychczasowej tendencji.

Mam nadzieję, że na jesieni zostanie uchwalona nowelizacja ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze - powiedział w środę na konferencji prasowej wiceminister gospodarki Adam Szejnfeld. We wtorek projekt został przyjęty przez rząd.

Pomimo wzrostu ceny ropy powyżej 138 dolarów za baryłkę nadal na rynkach akcji można odczuć wpływ wczorajszego pozytywnego impulsu. Zwiększona nagle odporność na mniej pomyślne wieści, takie jak ta o irańskim teście rakietowym czy zamachu w Stambule świadczy o tym, że inwestorzy chcą uznać wczorajsze odbicie za początek dłuższego odreagowania.

Ceny większości akcji na warszawskiej giełdzie rosły w środę, kontynuując korektę wzrostowa rozpoczętą we wtorek. Według analityków, choć ruch w górę może potrwać kilka lub kilkanaście sesji, potem powrócimy raczej do trendu spadkowego, choć czy tak się stanie będzie zależeć od rynku amerykańskiego i cen ropy.