WIG20 jak przy linijce
Początek nowego tygodnia był prawdziwie Mikołajkowy. WIG20 od początku rósł o 4,5 procent przy sporych obrotach. Podobną sytuację mieliśmy na Zachodzie, gdzie gracze ewidentnie poczuli się oszukani przez Amerykanów, którzy w piątek nie patrząc na dane widzieli tylko jeden kierunek – w górę. Europejskie parkiety musiały dziś szybko nadrabiać piątkowe spadki, więc już od pierwszych taktów wzrost sięgał 6 procent.