Jak być liderem szczęśliwego zespołu cz. I
Czy wiesz co mówią badania na temat szczęśliwych zespołów? Badania wskazują, że szczęśliwsi pracownicy sprzedają o 37% więcej, lepiej radzą sobie z odmowami i codziennymi wyzwaniami, rzadziej (nawet o 43%) chodzą na zwolnienia, są o nawet 86% bardziej kreatywni.
Zatem warto. A dbanie o szczęście i satysfakcję z pracy to proces, w którym lider odgrywa kluczową rolę. Do niedawna mógł być prawie niewidoczny. Obecnie sytuacja stawia przed liderami nowe wyzwania. Mało kto chce być zarządzany, chcemy mieć przywódcę, który da nadzieję, ma wizję nawet jeśli organizacja jej nie ma. Potrzebny jest ktoś, kto daje “ścianę” do oparcia, a nie jest sam ścianą. Nigdy dotąd autentyczność i emocjonalna obecność lidera nie była tak ważna. A w związku z rewolucją w systemie pracy - pojawiły się nowe wyzwania i priorytety. Na czoło wysuwa się także umiejętność dbania o nastrój i poczucie sensu.

Kim Cameron wyróżnia 4 elementy pozytywnego przywództwa: tworzenie pozytywnej atmosfery, budowanie sycących relacji w zespole, pozytywną komunikację oraz pokazywanie sensu pracy. Dziś napiszemy o pierwszych dwóch elementach.
Tworzenie pozytywnej atmosfery
To m.in. zachęcanie do empatii, wyrażania wdzięczności oraz uczenia się na błędach. To np. cotygodniowe pozytywne spotkania Hi5 („Przebij Piątkę) - podczas których członkowie zespołu dziękują sobie za wskazówki, np.:“Aniu, dzięki że pokazałaś mi jak robić grafiki w Canvie”, “Stefan, twoja pomoc “na ostatniej prostej” przy gromadzeniu dokumentów do przetargu była kluczowa”. To też czas, żeby ludzie podzielili się tym, co „domknęli” i z czego są zadowoleni. Inną propozycją są dzienne szybkie spotkania w określonej formule, podczas których uczestnicy mogą m.in.: prosić innych o pomoc, dzielą się wyzwaniami, z którymi się zmierzyli oraz… mówią o błędach, które popełnili wraz z informacją jak je rozwiązali. Wszystko w służbie budowania zespołu, który uczy się od siebie. W ramach tworzenia sprzyjającego szczęściu klimatu zachęcamy do detoxu od oceny (judgmental detox), plotek i negatywnych komentarzy. W tym celu zapraszamy zespół do skorzystania z 3 „sit” Sokratesa:
- czy ta informacja jest prawdziwa - zapobiegamy plotkom
- czy mówienie o tym jest dobre - ma to na celu zadbanie o intencję
- czy jest pożyteczne - czy ma to sens, by tym się zajmować w miejscu pracy
Ciekawym wyzwaniem jest tydzień na detoksie od ocen. Warto sprawdzić choćby tylko na sobie. To wyzwanie nie wyklucza dawania informacji zwrotnej, która może być przepuszczona przez sito właśnie.
Budowanie relacji w zespole
Wysokiej jakości relacje są najlepszym predyktorem szczęścia i zdrowia człowieka. Co więcej, w badaniu Q12 Instytutu Gallupa jednym z 12 pytań mierzących poziom zaangażowania pracownika jest właśnie pytanie o to czy… w swojej pracy masz dobrego przyjaciela/ najlepszego kolegę. Wpływa to pozytywnie na zaangażowanie pracownika. Jak w takim razie sprzyjać budowaniu relacji w zespole? M.in. stwarzać możliwość spędzania czasu z osobami z pracy. Spotkania te mogą mieć charakter czysto integracyjny, bo jak mówi przysłowie “z kim się bawisz, tego nie zostawisz”. Ich celem może być wspólne celebrowanie urodzin/imienin/narodzin dziecka współpracownika. Podczas spotkań niezwiązanych z pracą, mamy okazję poznać osoby, z którymi na co dzień pracujemy, dowiedzieć się kto np. ma podobne hobby. Znajomy, podczas jednego z takich spotkań integracyjnych znalazł 6 osób, z którymi aktualnie trenuje crossfit. Innym sposobem jest tworzenie par intermentoringowych, których celem jest dzielenie się swoimi umiejętnościami, wymiana doświadczeń oraz transfer wiedzy. Efektem ubocznym intermentoringu bywa często “zacieśniania więzów” w zespole. Jak to zrobić? Uczestnicy działają ze sobą np. przez 4-8 spotkań trwających od 30 do 60 minut i uczą się wzajemnie rzeczy, które są dla nich istotne.
Bycie liderem w naszych czasach to wyzwanie. Dbanie o szczęście własne i swojego zespołu jest niezbędne i może być naprawdę przyjemne. Więcej o narzędziach w kolejnym artykule.
Autorki:
Agnieszka Ptasińska, Psycholog, coach, Happy Dealer
Marta Rolnik, Psycholog, coach, Happy Dealer