26-04-2010, 10:28
W poniedziałek rano dalsze odbicie wspólnej
waluty rozpoczęte w piątek, a które w dużej mierze było wynikiem pokrywania
przez inwestorów krótkich pozycji, było krótkie. Około godz. 10:00 znów do głosu
doszli sprzedający euro. Bo i temat pomocy dla Grecji cały czas jest na
„tapecie”, gdyż samo złożenie przez Greków formalnego wniosku, jakie miało
miejsce w piątek, nie rozwiązuje wszystkiego.