Katarzyna Byczkowska jest dyrektorem zarządzającym BASF Polska od maja 2018 r. Ukończyła studia na Politechnice Wrocławskiej (magister inżynierii chemicznej) oraz studia MBA na Uniwersytecie w Calgary. Przez 10 lat pracowała dla Dow Chemical na różnych stanowiskach w Warszawie i Londynie. Karierę w BASF rozpoczęła w 2005 r. jako kierownik sprzedaży na Europę Północną w Wielkiej Brytanii. Następnie pełniła funkcje komercyjne w Ludwigshafen w Niemczech (2006-07) oraz w Warszawie, gdzie objęła stanowisko dyrektora handlowego EUC i Rosji (2008-12). W latach 2013-17 została oddelegowana do Barcelony, gdzie pełniła rolę vice president, sales & regional market development Iberia. Ostatnie pół roku spędziła w Wiedniu jako head of controlling and projects na Europę Centralną.
Za nami rok pełen wyzwań i informacji o kryzysach i konfliktach. Postępujące zmiany klimatu, globalnie zła sytuacja gospodarcza i perspektywy, które nie napawają optymizmem. Rok 2023 to niepewność, która stała się normą. Czy ten stan rzeczy będzie trwał w nieskończoność? Trudno nie mieć takich myśli, jednak właśnie w takich czasach potrzebujemy konkretnego celu i jasno określonych wartości, w ramach których możemy nadal działać.
Mówiąc o trendach na przyszłość, które wpłyną na biznes czy na nasze życie prywatne, chyba nie można nie odnieść się do mapy trendów 2023 Natalii Hatalskiej. To nie tylko wskazanie dalszych kierunków rozwoju działalności — to przede wszystkim doskonały sposób weryfikacji, czy jako biznes, organizacja, rząd lub konsumenci nadążamy za galopującym postępem.
Na początku warto wspomnieć o wpływie trendów na realizację SDGs (ang. Sustainable Development Goals) — celów zrównoważonego rozwoju. To, co zdecydowanie spowalnia realizację SDGs globalnie, to nakładające się kryzysy zdrowotne i związane z bezpieczeństwem na świecie — pandemia COVID-19 i wojna w Ukrainie. Pogłębiły one kryzys na rynku energii i żywności, powiększyły nierówności, spowolniły wzrost gospodarczy i negatywnie wpłynęły na sytuację krajów, zwłaszcza rozwijających się.
W Polsce realizacja celów związanych ze środowiskiem, a zwłaszcza celów 13. (działania w dziedzinie klimatu) i 12. (odpowiedzialna produkcja i konsumpcja), stanowi największe wyzwanie, szczególnie cel 13., ponieważ wymaga strategicznej zmiany. Tylko współpraca na wszystkich szczeblach i w różnych sektorach może przynieść oczekiwane efekty. Kluczowe w tym obszarze jest przyjęcie na siebie lub na firmę takiej odpowiedzialności za przyszłość i jednocześnie porzucenie cechy dzisiejszego świata, czyli krótkowzroczności. Jeśli uwzględnimy średni wiek, w którym kobiety rodzą dziś dzieci, a następnie zsumujemy średni czas życia naszego, naszego dziecka i naszych wnuków, to okaże się, że perspektywa, którą powinniśmy brać pod uwagę, by zadbać o jakość życia naszych najbliższych, wynosi 150 lat.
Dla mnie i dla BASF odpowiedzialność oznacza także rolę pioniera, zwłaszcza jeżeli chodzi o ochronę klimatu. W tej kwestii w naszej firmie jest bardzo wyraźna energia, zaangażowanie i pasja, z jakimi zespół na całym świecie działa na rzecz neutralności klimatycznej naszego przedsiębiorstwa, tworząc chemię dla zrównoważonej przyszłości.
Dzięki inwestycjom w farmy wiatrowe i parki solarne, systemy przechowywania energii oraz kontrakty dotyczące zielonej energii coraz więcej naszych zakładów zaspokaja część zapotrzebowania na elektryczność ze źródeł odnawialnych. Do 2030 r. będzie to 60 proc. w skali światowej. Rozwijamy też nowe technologie. Chcemy zamykać obieg, np. przez ponowne wykorzystanie CO2 jako surowca. We wszystkich regionach uruchamiamy obiecujące projekty. Dotyczą one produkcji bardziej przyjaznej dla klimatu oraz produktów wytwarzanych z mniejszą emisją CO2.
Dzięki ukierunkowanym działaniom udaje się podnosić naszą konkurencyjność. Wprowadzamy zmiany tam, gdzie to konieczne. Kwestionujemy utarte zwyczaje. Upraszczamy wszystko, co tylko możliwe. Przeprowadzamy restrukturyzacje poprawiające efektywność. Konsekwentnie oszczędzamy tam, gdzie możemy, ale także inwestujemy, gdy dostrzegamy odpowiednie okazje.
Dla owocnych inwestycji kluczowe są jednak przede wszystkim odpowiednie warunki ekonomiczne. Regulacje dla branży chemicznej powinny być sprawiedliwe i przejrzyste. Powinny wspierać innowacje i rozwój technologii przyjaznych środowisku, nie utrudniając działalności przedsiębiorstw. Jesteśmy gotowi do współpracy z rządami na szczeblu lokalnym, krajowym i międzynarodowym, aby wspólnie wypracować rozwiązania, które będą korzystne dla wszystkich. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie to możliwe.
Mówiąc o trendach, realizacji celów zrównoważonego rozwoju czy podejmowaniu nowych wyzwań w biznesie, musimy pamiętać o odpowiednim zapleczu personalnym. Mowa oczywiście o pracownikach, tj. o wykwalifikowanej i zmotywowanej grupie osób, bez której wszystko powyższe nie będzie możliwe do zrealizowania. Ciągła edukacja pracowników, angażowanie ich w kluczowe dla firmy projekty, ale także inicjatywy społeczne budują zaufanie i poczucie przynależności, a to jest kluczowe dla transformacji z pracownika firmy w jej najlepszego ambasadora.
W 2024 r. firmy będą dążyć do tworzenia jeszcze bardziej zróżnicowanych i integracyjnych środowisk pracy. Takie podejście, które uwzględnia różne perspektywy i doświadczenia pracowników, może przynieść wiele korzyści, takich jak zwiększenie innowacyjności, zaangażowania pracowników i konkurencyjności firmy.
W BASF temat różnorodności poruszamy m.in. w naszej kampanii społecznej „Chemia jest kobietą”, którą zainaugurowaliśmy w 2021 r. W ten sposób postanowiliśmy dołożyć cegiełkę do walki ze stereotypami związanymi m.in. z postrzeganiem branży chemicznej jako mało kobiecej. Pokazane w pierwszej edycji kampanii bohaterki i poruszane tematy obalają mit branży chemicznej jako przypisywanej wyłącznie mężczyznom, a także pokazują różnorodne ścieżki kariery dla kobiet. Bo mitem jest, że kobieta w chemii to ta pracująca wyłącznie w laboratorium. Za nami już cztery edycje tej inicjatywy, a w planach już kolejna na 2024 r.
Podsumowując, kluczowa w 2024 r. będzie umiejętność patrzenia w przyszłość. Mimo turbulentnych czasów warto realizować długofalowe strategie dla zrównoważonego rozwoju, nawet jeśli wydają się ryzykowne i wymagają na początku dużych nakładów finansowych. Do permanentnej inwestycji w zespoły pracownicze, np. w postaci tworzenia włączającego, niewykluczającego środowiska pracy, myślę, że nikogo nie trzeba już przekonywać. Warto natomiast przypominać o takich wartościach jak elastyczność, empatia czy równość. One trendem zawsze były i być powinny.