Digital Travel Companion - wyzwania projektowe aplikacji lotniczej
Aplikacje mobilne stały się integralną częścią podróży lotniczych, pełniąc rolę nie tylko narzędzia do rezerwacji biletów, ale również, a może i przede wszystkim, kompleksowego asystenta podróży, który zapewnia użytkownikom spersonalizowane doświadczenia i usługi na każdym etapie. Jednak projektowanie aplikacji dla globalnego przewoźnika lotniczego niesie ze sobą wiele wyzwań, które wymagają strategicznego podejścia i produktowego myślenia. Jak poradzić sobie w tak skomplikowanym ekosystemie i na co warto zwrócić szczególną uwagę?
Embrace your limitations – ekosystem technologiczny.
Branża awiacyjna jest skomplikowaną machiną, a każda nawet najmniejsza część procesu wywołuje kaskadę kolejnych zdarzeń i zależności. Synchronizacja z tak wieloma zewnętrznymi systemami lotniskowymi to złożony proces, ale stanowi on jednocześnie kluczowy element zapewnienia kompleksowej obsługi podróży w aplikacji. Każdy sygnał z systemu to nowe powiadomienie dla użytkownika, który, nierzadko w stresie, korzysta z naszego produktu już na lotnisku, w biegu. To na barkach projektantów spoczywa odpowiedzialność za zapewnienie możliwie jak najbardziej klarownej komunikacji. Co daje dobrze skonstruowany system powiadomień w aplikacji? Im więcej odpowiedzi i podpowiedzi “co zrobić dalej” dostanie nasz użytkownik, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że skorzysta z okienka obsługi pasażera na lotnisku. Im bardziej możemy w ten sposób zoptymalizować ruch offline, tym większe czysto biznesowe oszczędności dla linii lotniczej.
Wieloplatformowość i skalowanie produktu.
Tyle urządzeń ilu użytkowników, a w przypadku tak globalnego produktu, jak aplikacja lotnicza, musimy być przygotowani na naprawdę szerokie spectrum rozdzielczości ekranów. Wsparcie dla najmniejszych smartfonów, poprzez standardowe rozdzielczości najpopularniejszych modeli, aż po wersję aplikacji na tablety, czy projekt powiadomień na smartwatch. Przy takiej skali projektu każda platforma ma znaczenie – nawet niepozorne na pierwszy rzut oka “2% użytkowników danego urządzenia” może przekładać się na setki tysięcy pasażerów. Tu z pomocą przychodzi przemyślany Design System, który scala podstawowe zasady, tworzy solidną bazę, dając jednocześnie pole do łatwej adaptacji interfejsu aplikacji w zależności od platformy. Mając tak skonstruowane narzędzie, zarządzanie zmianami staje się niemal automatyczne.
Poznaj program konferencji "Digital Customer Experience" >>
Burzliwy związek biznesu i potrzeb pasażera.
Rozumienie modelu biznesowego i celów, które linia lotnicza stawia na swojej drodze pomaga w priorytetyzacji zadań i daje nam, projektantom, większą elastyczność w podejmowaniu decyzji. Rozwiązywanie problemów projektowych staje się bardziej wydajne, szybsze i oszczędza po drodze wielu frustracji po obu stronach, jeśli znamy cały kontekst. Biznes oraz UX powinny patrzeć w jednym kierunku, wspierać swoje działania i rozumieć zależności, które między nimi zachodzą. Ta wiedza pomaga nam tworzyć rozwiązania optymalne, godząc potrzeby biznesowe klienta z wysokimi oczekiwaniami użytkowników.
Jak projektować dla wszystkich?
Sposób używania aplikacji lotniczej oraz oczekiwania wobec niej zmieniają się wraz z kontekstem, w jakim z niej korzystamy. Przeglądając oferty lotów w domu, jesteśmy zupełnie innym odbiorcą niż szukając karty pokładowej w drodze do bramki na lotnisku. Jednego dnia możemy podróżować w celach biznesowych, drugiego planować rodzinne wakacje, trzeciego wybierać najlepszą destynację na wypad rowerowy z przyjaciółmi. Każdy z tych scenariuszy to pole dla projektantów do zaplanowania personalizowanych doświadczeń, bazujących na danych o użytkownikach. To, co łączy każdy z tych wątków, to zadbanie o dostępność i skupienie się na rozwiązywaniu potencjalnych problemów. Odpowiednio skonstruowana ścieżka użytkownika w aplikacji może stać się dla pasażera prawdziwym asystentem podróży.
Praca w dużym, rozproszonym zespole.
Duży projekt oznacza jeszcze większy zespół. Mix kompetencji, kultur, procesów i podejścia do pracy. Jasny podział odpowiedzialności i obowiązków z wykorzystaniem dostępnych narzędzi do zarządzania projektem to must have, ale warto również inwestować w relacje, które pozwolą nam zbudować wspierające środowisko do współpracy i choć odrobinę skrócić dystans. Nie znalazłam jeszcze przepisu na mniejszą liczbę spotkań, ale wiem, że jeśli wszyscy rozumiemy, że tworzenie produktu to gra zespołowa, kiedy cały zespół ma jasną wizję projektu i rozumie, jak praca poszczególnych osób przyczynia się do osiągnięcia celu, każda wymiana wiedzy jest wartościowa i może mieć wpływ na ostateczny kształt aplikacji.
Autor: Małgorzata Dolińska-Amrozik, Product Designer, SYZYGY